Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
obrzarstwo


musze sie przyznac ze dzis diety nie bylo nie wiem co sie ze mna dzieje najpierw sie obezrem jak glupia a potem mam wyzuty sumienia jak wy to robicie ze wytrzy´mujecia na diecie mam dola ciezko mi jak cholera wiem bez pracy nie ma kolaczy caly cza to sobie powtazam ale jachyba nie mysle racjonalnie jak stoje przy lodowce jutro nowy dzien mam nadzieje ze bedzie lepiej niz disiaj
  • kingoje82

    kingoje82

    10 października 2009, 09:55

    Jak spojrzysz na komentarze, to zobaczysz, ze kazda z nas przez to przechodzila. Ciagle zagladanie po szafkach czy w lodowke, ile to razy otwieralo sie ta lodowke aby tylko wyciagnac jedna rzecz, a ilez to pradu sie naciagnelo w ten sposob ;) hihi. Jak juz nie mozesz, to zjedz, ale nie rob sobie az takich wyrzutow sumienia, bo przez to mozesz znow wiecej zjesci bo ci smutno. Moze to tez byc z nudow, a jak sie nudzisz to upiecz ciasto ;) tak, wlasnie. Najlepiej jakies trudne, bo w procesie jego produkcji, tak sie zachwycisz wykonywaniem tego zajecia, ze zapomnisz o glodzie, a pozniej i tak ci sie nie bedzie chcialo go jesc bo trzeba bedzie czekac az ostygnie ;). Moze to nie na wszystkich dziala, ale u mnie akurat tak, wiele razy baralam sie za pieczenie czy ciasta czy muffinek, bo robilam to z nudow i przynosilo wiele radosci. Glowa do gory i bedzie dobrze :)

  • winozkany

    winozkany

    10 października 2009, 09:35

    jakbym o sobie czytała :) też się napcham jak bąk a potem żałuje. Ale kochana bedzie dobrze! W takich chwilach...pokusy, trzeba wejść na Vitalkę, i motywować się:)

  • AgataStrozynska

    AgataStrozynska

    9 października 2009, 23:54

    nie dawaj sie poczatki sa lekko trudne ;gdyby tak nie było to nie miałabys tego tłuszczyku bo on sie własnie bierze z tego ze nie umiesz sobie powiedziec nie!Przygotuj sobie takie rzeczy w lodówcektóre możesz jeśc a innych sobie nie funduj!!!!!!zapychaj się tymi rzeczami które mozesz jeśc.Dla mnie "lekiem" na całe zło była cola light-jedyny słodycz(niby słodycz" piłam ją psajami......aż mi uszmi wychodziło-ale miałam wtedy pełny brzuszek...i pomyśl sobie takze ze nic się nie stanie jak nie zjesz teraz tego czy tamtego bo to nie konic swiata jak zjesz to za jakiś czas!!!!!to zarcie nie ucieka .za pół roku czy za rok takze będzie takie samo.Ja schódłam w 3 miesiace ok 17 kg...uwierz mi warto.warto te pary razy nie zjęśc...teraz wchodzę do sklepu z ciuchami i zaczynam grymasić jak moje kolerzanki kiedys ...o tu fałdka się nie tak układa o w tym nie wygladam za fajnie ,wcześniej wpadałm i cieszyłam się ze jest jakiś ciuch w rozmiarze 46 który mi się podoba i nie mierząc brałam wielgasne wory do domu ciesząc się ze mam jakąś szmate w którą wchodzę.....Odchudzałam sie z koleżanką schudła -15 kg,znajomy 23 (odchudzał sie pare lat i nigdy mu nic nie wychodziło!!!!) kazdy kto mnie widzi pyta sie co zrobiłam i takze chce!!!!namawiam moja przyjaciółke takze na ta dijetę (proteinową-pierra dukana)-nie udje mi się jej niestety sprowokować.Wygladałyśmy tak samo-jak dwa "michaeliny".tylko ja powlczyłam i dzis kwitnę mam dobry nastrój i zaczynam zabierać sie za ciuchy 38(powolutku) a ona ma deprechę.widze dzięki temu jaka przeszłam droge i na prawdę to żarło nie jest warte!!!!!jestem lekka .nie sapie ,nie mecze się-nie chodzi tu jedynie o estetyke ale widze takze ze "chłopaki" zaczynaja się za mna spowrotem ogladac i to wszystko w tej załej pieprzonej ( sorry) smutnej jesieni mnie uskrzydla.Zaprzyj sie ,daj sobie czas -nie spiesz sie a uda ci sie..na prawdę-czytanie pamiętników na vitali -także mi bardzo pomagałao!!!!!!!!pozdrawiam trzymaj sie!!!!!

  • edyta1617

    edyta1617

    9 października 2009, 23:42

    Jak przeczytalam stoje przy lodowce to nornalnie zobaczylam siebie, i az sie usmiechnelam, kochana nie jestes sama ja tez przed nia dzis stalam i wpatrywalam sie co by tu zjesc potem ja zamykalam zeby znowu za chwile otwozyc. Nie daj sie nastepnym razem jak staniesz przy lodowce to pomysl ze ja stoje zaraz za toba i sprubuj przekonac mnie zebym ja zamknela bedzie dobrze wszystkie przez to przechodzimy Buziaczki Edyta

  • undertwenty

    undertwenty

    9 października 2009, 23:34

    Ja też tak mam.;/ Słabo. Kompuls kompuls. 5 nalesnikow, czipsy, wina, zupa, kanapki! Porażka. miłego weekendu tzymaj sie;*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.