Hejka :)
Zacznę od tego, że po ostatnim wpisie gdzie wspomniałam o czekającym mnie zabiegu dostałam wiadomości prywatne od dwóch moich vitalijkowych znajomych :) Nie napisałam o co chodzi więc dziewczyny interpretowały to różnie, że może to jednak coś poważnego, sprawy kobiece i takie tam. Śpieszę więc z wyjaśnieniem tutaj bo nie mam nic do ukrycia w tym temacie ;) Po pierwsze to dziękuję za troskę, to miłe, że gdzieś w tym wirtualnym świecie ktoś się może o nas martwić :) Po drugie to, że nie napisałam o jaki zabieg chodzi nie było zamierzone ani celowe, tak po prostu mi się napisało. A zabieg jest ortopedyczny, drobny, na ostrogę piętową, nic inwazyjnego nawet ale podobno dość bolesny i po nim trzeba chwilę odpocząć.
Z innych spraw to dzisiaj stanęłam na wadze a ta pokazała 2 kg więcej niż ostatnio, no taki prima aprilis mi zrobiła chyba ;) Normalnie bym się chyba załamała ale racjonalnie myśląc nie mam ku temu powodów. Sądzę, że to zwykłe zatrzymanie wody bo nic się nie wydarzyło co by mogło spowodować taki wzrost, atwyność jest, dietka jest więc się tym nie przejmuję.
Święta tuż, tuż, cieszę się na nie bo lubię ten wolny czas ;) Nie martwię się też górą jedzenia bo odkąd nauczyłam się panować nad swoim apetytem i nie wrzucać w siebie wszystkiego a także rozsądnie i w małych ilościach sięgać po to co lubię to żadne święta czy inne uroczystości mi nie straszne :) Dokładając jeszcze do tego treningi to już w ogóle pełen luz :)
Buziaki :)
MllaGrubaskaa
1 kwietnia 2015, 18:02To masz dowcipną wagę ;))
NieidealnaG
1 kwietnia 2015, 19:03No mam nadzieję i wierzę w to, że to tylko psikus ;)