Też nienawidzicie marnować jedzenia? Ja staram się tego unikać jak mogę. Kiedy więc po otwarciu lodówki zobaczyłam, że rukola nie jest już tak świeża i jędrna jak być powinna a zaczyna robić się lekko szmaciana wymyśliłam sposób by ją jeszcze szybko wykorzystać ;)
Pesto z rukoli
- duża garść rukoli;
- 2-3 łyżki oleju (ja wybrałam słonecznikowy);
- łyżka tahini;
- ząbek czosnki;
- szczypta curry;
- sól himalajska do smaku.
Umieścić wszystkie składniki w kielichu blendera i zmiksować na w miarę gładką pastę. Idealnie nadaje się do makaronu posypane odrobiną startego, ostrego sera (parmezan sprawdzi się idealnie ale ja wolę sery kozie).
Świetnie komponuje się z pestkami słonecznika i suszonymi pomidorami.
mazik89
28 stycznia 2016, 21:07u nas jedzenie się nie marnuje.... mój mąż zje wszystko a synek mu w tym pomaga.... :-)
ANIA1986WROCLAW
28 stycznia 2016, 17:41ja też reanimuję warzywa zawsze z makaronem :)
angelisia69
28 stycznia 2016, 16:51nieznosze marnowac jedzenia,a najlepsze potrawy powstaja z resztek :P myslisz ze bez tahini pesto tez byloby dobre?
niefajka
28 stycznia 2016, 20:25Ja dałam na przełamanie smaku. Mysle, ze dobre bedzie tez z pustkami słonecznika albo dyni ;) ale samo tez powinno byc ok ;)
spelnioneMarzenie
28 stycznia 2016, 15:35co to jest tahini, nieznam? dzis mam pesto ( kupne ) z makaronem ;-)
niefajka
28 stycznia 2016, 16:12tahini to pasta sezamowa ;) 100% ziaren sezamu. Można robić ją samemu ale nie jest to opłacalne ani czasowo ani finansowo :))
spelnioneMarzenie
28 stycznia 2016, 16:48dziekuje za odp :)
em_marcik
28 stycznia 2016, 15:31Czegos takiego jeszcze nie widziałam,uwielbiam rukole i chętnie skorzystam z przepisu :) Tymbardziej,że ciężko ją zjeść tak żeby się nie zepsuła :)
niefajka
28 stycznia 2016, 16:13Kiedyś w jakiejś wegańskiej knajpce widziałam coś podobnego ;) Polecam - jeśli lubisz rukolę smak powinien Ci pasować :))
em_marcik
28 stycznia 2016, 21:56Rukole mogłabym jeść do wszystkiego więc dla mnie pesto to strzał w 10,spróbuję na pewno :)