Jedyne co to nie przestałam się ruszać:
Podczas urlopu:
27 grudnia - bieg 20 minut
30 grudnia - siłownia 1 h (orbitrek i bieg)
7 stycznia - siłownia 1 h (bieg 15 minut, orbitrek 25 minut, rowerek 10) spalonych prawie 500 kcal.
Dziś lub jutro siłownia znowu oraz w planach na weekend również.
Miłego dnia
!
!
A.