Co do przepisu na chleb - mogę podać - robię go na zakwasie wyhodowanym przez siebie. Trzeba na niego 5 dni, więc zapisuję najpierw przepis na zakwas:
2 łyżki mąki żytniej razowej wsypać do półlitrowego słoika, zalać 1/4 szkl. wody z kranu i zamieszać, przykryć gazą i obwiązać gumeczką.
Na drugi dzień rano dosypać po 1 czubatej łyżki mąki i troszkę wody, odstawić na 24 h, operację powtarzać przez 5-6 dni. Będą pojawiały się bąbelki - to drożdże (ale nie te przemysłowe). W czasie pieczenia chleba użyjesz tego zakwasu właśnie zamiast drożdży.
Na drugi dzień rano dosypać po 1 czubatej łyżki mąki i troszkę wody, odstawić na 24 h, operację powtarzać przez 5-6 dni. Będą pojawiały się bąbelki - to drożdże (ale nie te przemysłowe). W czasie pieczenia chleba użyjesz tego zakwasu właśnie zamiast drożdży.
Przepis na chleb za kilka dni jeśli będą chętni.
Dzisiejsze menu:
Sniadanie: pół bułki z sałatą, serkiem Turek i szklanka soku pomidorowego
drugie śniadanie: 2 kromki wasa z sałatą, serkiem
obiad: pierś z kurczaka z ryżem brązowym plus marchewka
podwieczorek: ciastko orkiszowe
kolacja: pół bułki z warzywami
Dzisiaj siłownia i przede wszystkim bieganie: planuję przełamać dystans 4km i zrobić 4,5 - zobaczymy jak dzisiaj forma. Jeśli nie przebiegnę - dobiję do 500 spalonych kalorii na orbitreku.
Dziś wizyta w sklepie ekologicznym - zamówiłam sobie kurczaka eko, muszę kupić pyłek pszczeli i miód oraz olej kokosowy. Jutro zakupy z dziećmi - ubrania trzeba kupić bo powyrastały znowu.
Miłego dnia :))
N.
Nickania
3 września 2013, 12:05Przepis na chleb Jeśli zakwas masz już gotowy to gratulacje. Teraz możesz dosypywać do niego mąki co drugi, trzeci dzień - oby dzień przed pieczeniem, aby go pobudzić. Chleb piekę z różnych mąk orkiszowej pszennej razowej żytniej na blaszkę taką keksówkę: 1/3 kg mąki pszennej zwykłej 1/2 kg mąki orkiszowej (tesco) 15 łyżek zakwasu 2 łyżeczki płaskie soli pół szklanki siemienia pół szklanki płatkow owsianych lub otrębów (albo po połowie) pół szklanki słonecznika (może być podprażony na patelni) (dynia - jeśli chcesz) woda ok. 1 litra wrzucasz suche składniki do miski i mieszasz, dodajesz zakwas i wodę (w trakcie wyrabiania dolewasz) - niestety nie powiem Ci ile wody dać dokładnie - ciasto nie powinno być za gęste, ani za rzadkie. Powinno powoli z miski się wylewać. Ilość wody zależy od rodzaju mąki, ale będzie to ok. 1 litra. Po wyrobieniu ciasta (ok. 3 -4 minuty minimum) przelej ciasto do foremki wyłożonej papierem, przykryj lnianą ściereczką i odstaw na kilka godzin. Kiedy podrośnie do granicy foremki pieczesz w temp. 170 st przez 70 minut, zostawiasz w piekarniku jeszcze na 10 minut. Ciasta powinno być trochę więcej niż połowa blaszki.