Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga stoi... ale policzyłam mój chlebek :)


Ja chyba za dużo jem... Dzisiaj pilates 1 h.
Wczoraj pofatygowałam się i policzyłam ile kalorii, oczywiście w przybliżeniu, ma kromka mojego chleba z mąki orkiszoewej.  Jestem w stanie policzyć dokładnie ile mają dwa bochenki... 6947 kcal. Z jednego wychodzi  około 35 -40 kromek - jest ciężki i da się go kroić naprawdę cieniutko, mniej niż 0,5 cm. Zatem 7000 : 70 = 100 kcal. 
Chleb jest taki kaloryczny bo dodaję siemię, słonecznik, dynię, ale przecież to zdrowo. Staram się jeść 2 kromki dziennie - czasem 3. Jest bardzo sycący. Na posiłek dla mnie np. śniadanie wystarcza mi 1 kromeczka.  

Menu dzisiaj:
śniadanie: kromeczka z twarożkiem (180 kcal)
Drugie: kromeczka z kefirem ( razem 304 kal)
Obiad w pracy: kromeczka z serkiem piątnica lekki 100+ 148)
Obiad w domu: pierś (130 kcal) plus młode ziemniaki (150 kcal) plus kapusta
Kolacja: pomidor z jogurtem nat. 30 + 90 plus pieczywo lekkie 60

Razem: 1192 kcal.. Oby się udało :)

Pozdrawiam i miłego dnia



  • kasperito

    kasperito

    17 czerwca 2009, 18:00

    ja jem obecnie tzn. rano jogurt naturalny lubię bakoma bo jest gęsty, do tego łyżka otrąb owsianych i łyżka otrąb pszennych, łyżka siemienia, łyżka amarantusa. Do tego w zależności od chwili truskawki, jabłko, lu rzodkiewki pomidorek itp. Nie raz daje twaróg chudy lub łyżkę serka waniliowego, jeśli chce słodki, ale wtedy mniej jogurtu naturalnego oczywiście. Lubię mieszać jogurt z twarogiem bo w twarogu więcej białka. Taki ranny posiłek masz około 250-300 kcal. I masz pewność że wszystko dostarczyłaś i pomaga w wypróżnianiu, po za tym otrąb wchłaniają cześć tłuszczy z tego co zjesz przez dzień. Amarantus ma duzo żelaza (wiecej niż szpinak) i b. dużo wapnia, wiec super dla kobiet co mogą w przyszłości cierpieć na ostoperozę. Ja ostatnio kupiłam, wg mnie jest bezsmakowy, wiec wrzucam do rannego jogurtu. Wydaje mi się że na czas chudnięcia trzeba odłożyć pestki dyni itp, chyba że zjesz to sporadycznie . Ja tak właśnie robię. Może Ci te informacje się przydadzą. Niestety ciągle trzeba się modyfikować. Uściski

  • kasperito

    kasperito

    17 czerwca 2009, 17:52

    Czyżby chlebuś własnej roboty? Mniam Czy mogę prosić o przepis?. Co do Twojego jedzenia. Chlebuś tylko jedz raz dziennie, najlepiej na II śniadanko, ja obecnie nie jem albo bardzo sporadycznie. Twój zdrowiutki, ale wg mnie mniej. Zwracaj uwagę na ilośc białka na kg masy ciałapowinno być 1g. Białka dłużej się trawi, daje to uczucie sytości. Ziemniaczki ja odstawiła, obecnie bo są wysokoweglowadonaowe. Może je jedz sporadycznie. Wg mnie chlebka jesz za dużo, na kolacje spróbuj bez chlebka. To takie małe sugestie. Ja też modyfikuje bo coraz trudniej każdego kilograma zgubić. :) Uściski

  • pannamigootka

    pannamigootka

    17 czerwca 2009, 10:29

    taki chlebek to naprawdę samo zdrowie a 2-3 kromki dziennie na pewno ci nie zaszkodzą=) Pozdrawiam i powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.