Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień trzeci :) idzie całkiem całkiem
2 października 2008
Śniadanko rano: 7: 2 chrupkie kromki z twarożkiem, drugie śniadanko: 10: dwie kromeczki chrupkiego z wedliną i jogurt z płatkami frutina mała porcja, 12: jabłko, 13,30: lunch : zupa koperkowa, 16:30: pierś z grila z kurczaka, mandarynka. 18: 3 marchewki, pół banana. Dzisiaj mam dostać dietę. Udaję się na zakupy i będę dalej trwać przy moim postanowieniu. Narazie jest ok., nawet nie ciągnie mnie do słodyczy, biję rekord - dzisiaj 4 dzień bez. Mój rekord to 3 dni bez słodkości :)
LenaRZ
4 października 2008, 11:46dobrze wybrałaś diety Vitali są na prawdę skuteczne i nie będziesz chodzić głodna a czasami nawet nie uda Ci się przejeść tego co Ci zaplanuje dietetyk. A chęć na słodycze cóż wszystko zależy od Twojej mocnej woli, a tak nawiasem mówiąc możesz zamiast przekąski lub 2 śniadania zjeść coś słodkiego tylko dobrze przelicz kalorie. Bilans energetyczny będzie się zgadzał a Ty będziesz zadowolona ja tak robiłam i chudnę mimo to :)choć nie zdarza mi się to zbyt często Pozdrawiam i trzymam kciuki!!! Byle do celu