Tak to bywa gdy zjawiają sie goście, a już tym bardziej, gdy chodzi o koleżankę mamy, której nie widziała 25 lat, a do tego ta koleżanka przyjeżdża z synem, który jest przystojny i w moim wieku... uffff... i do tego przywożą pyyyszne ciasto i mama dodatkowo kupila pyyyszne ciastka!!! Tak zjadłam. Przecież nie mogę odmówić. Trudno. Przeżyję.
Tylko, że jutro ważenie... zobaczymy, zobaczymy.
Dzień jak narazie bardzo miły.
Pozdrawiam
NewJusta
Japi46
23 listopada 2013, 16:32Fajne ciasteczka milego popoludnia przystojnym ciachem buziaki
marcelka55
23 listopada 2013, 13:43Dziękuję, pomogło pocieszenie. Każde miłe słowo jest ważne jak się jest w czarnej d...ziurze :) o jakie urocze ciacha! mmm jakiś przystojniak powiadasz... :):) Zapowiada się milutkie popołudni :)