Pierwszy zastój w moim pamiętniku dotyczący wpisów. A to za sprawą dużej ilości pracy... ale już na jakiś czas koniec ze szkoleniami! Normalne godziny pracy - witajcie!!!
Te dojazdy mnie już na maksa wkurzają! I ten ciągły stres czy zdążę na autobus, czy pociąg się nie spóźni, czy znów będę musiała stać jak ściśnięte ogórki w słoiku... Masakra...
Dzisiaj wracając do domu zobaczyłam pierwszy raz w życiu MEGA DUŻEGO FACETA, ale mam tu na myśli jego masę niż wzrost. Zajmował dwa siedzenia! A wałki i tłuszcz prawie nie pozwalały mu oddychać! Przerażające! To potroiło moją motywację! Szczególnie jak widziałam ludzi, którzy na niego patrzyli, bo właśnie to było dla mnie bardziej interesujące - reakcja ludzi. Widziałam jak co jakiś czas zerkali w jego stronę, ja szczerze też, ale to było silniejsze ode mnie!
Wczoraj byłam w klubie fitness, poszłam na Zumbę, ale niestety wylądowałam na orbitreku i bieżni... Okazało się, że zajęcia odwołane. :/ Ale za to jutro będzie Zumba!!! :D:D:D:D
Dzisiaj raczej nie dam rady do Was zajrzeć, ale jutro nadrobię zaległości!!!!
Buziaki
NewJusta
marcelka55
20 listopada 2013, 13:11pewnie sama bym patrzyła na tego faceta. z ciekawością i niedowierzaniem jak można dopuścić to takiego stanu? ;) Miłego dnia!
CuraDomaticus
19 listopada 2013, 23:04pozumbuj ! koniecznie