Ufff... koniec pracy na dzień dzisiejszy! Strasznie męcząco dzisiaj było. Psychicznie i fizycznie.
Wczoraj prawie 2 godz. siłownia i Zumba! Fantstyczne zajęcia! Dzisiaj trochę czuję w mięśniach ten wczorajszy ruch, ale to bardzo miłe uczucie:)
Dzisiaj mogłam pospać godzinę dłużej, bo do pracy pojechałam samochodem. Nawet już było widno:)
Jeszcze jutro i 3 dni wolnego!
Dzisiaj wieczór przed telewizorem i ostatnie podrygi Legii w Lidze Europy. Może uratuje swój honor i zdobędzie jakiś punkt? Oby. Pozdrawiam wszystkich kibiców!;)
NewJusta
luise
7 listopada 2013, 18:08aaa na zumbę chodzę już jakieś 2 lata - to super sprawa, polecam bo daje tyle radości ;)
luise
7 listopada 2013, 18:07i nie moja hyhy od urodzenia żyję pod 1 dachem z kibicami, najpierw ojciec teraz mąż i ostatnio syn... jak oni oglądają, ja mam czas dla siebie... fajny ten twój obrazek ze striptisem 1 twój wpis - ale sie uśmiałam hihi trzymam za ciebie kciuki, ja zaraz zabieram się do ćwiczeń, pa
marcelka55
7 listopada 2013, 17:35och nie, piłka nożna to zdecydowanie nie moja dziedzina :)