Witajcie!!!
***
Dziś mimo deszczowej pogody humorek mam dobry No może rano byłam troszkę skwaszona, ale wypiłam kawkę i od razu zrobiło się lepiej Od rana u nas leje. Nawet mój pies nie chciał wynurzać nosa na ten ziąb Także spacer dziś odpuściłyśmy i kroków jest niewiele. Po śniadaniu wybrałam się z mamą na zakupy, zeszło nam się parę godzin W zasadzie niczego konkretnego nie kupiłam, no poza dwoma książkami z biblioteczki Biedronki - taki mały prezencik dla samej siebie z okazji Mikołajek
Zapowiadają się ciekawie, lubuję się ostatnio w thrillerach. A że mam problemy z zasypianiem, to będą jak znalazł na moją bezsenność
***
Dzisiejsze menu, ostrzegam - mało dietetyczne
I śniadanie: jajecznica z dwóch jaj z cebulką smażona na maśle klarowanym, 3 ugotowane parówki z indyka, ogórki kiszone, ketchup
Przekąska: kawa latte z Orlenu i baton proteinowy Oshee
Obiad: zupa pomidorowa z ryżem (faza na pomidorówkę trwa i ma się dobrze )
ziemniaki, kotlet schabowy i buraczki
Przekąska: 2 kostki czekolady gorzkiej 70% z chrupiącymi kawałkami karmelu
Kolacja: bułka ze słonecznikiem z serkiem śmietankowym Almette, szynką z piersi kurczaka, ogórkiem i rzodkiewką
warzywa na patelnię Hortex
mandarynka
RAZEM (szacunkowo): 2036 kcal (B - 111,9 g, T - 82,3 g, W - 211,6 g)***
Dziś miał być reset od treningu, ale że nie byłam na marszu to postanowiłam ruszyć doopkę w domu, bo dziwnie tak bez ruchu
Trening zaliczony:
- rozgrzewka z Natalią Gacką
- trening wzmacniający całego ciała z Natalią Gacką
- STAY FIT trening dla kobiet w ciąży (CentrumSportowca.pl)
- rozciąganie
Razem jakaś 1 godz. 10 min. aktywności
Kroków dziś mało, bo jedynie 8537, ale jutro też jest dzień Może uda się wydreptać trochę więcej
***
Spokojnej nocki Ładujcie bateryjki na jutro
***
NEVER_LOSE_HOPE
Barbie_girl
7 grudnia 2017, 18:53wazne ze jakikolwiek ruch byl takze super ;:):) Bardzo smacznie sobie jesz mniam mniam :) musze sobie tez jakies nowe ksiazki kupic bo ta ktora teraz czytam zaraz skoncze a za 3 tyogpdnie lece na wakacje 4.5h lot plus 2 godziny autobuesm to bede potrzebowala dobrej ksiazki hehe ;):) Naronbilas smaka na kawe :D
Never_Lose_Hope
7 grudnia 2017, 19:12Z ostatnio przeczytanych polecam "Za zamkniętymi drzwiami" B.A. Paris i "Zapisane w wodzie" Pauli Hawkins. Obie bardzo mnie wciągnęły :) Staram się w miarę dobrze odżywiać, oczywiście zdarzają się wpadki i małe grzeszki, ale najważniejsze to zachować umiar i nie przeginać w żadną stronę :)
Barbie_girl
7 grudnia 2017, 22:47ja raczej wole temetyke prawdziwe historie takze aczej w tym kierunku bede szuakala dziekuje :)
CarrotsGirl
7 grudnia 2017, 15:05Jedzenie ok, ale jakoś dużo - wywaliłabym przekaskę... Ale ja jestem inna, 4 posiłki ledwo wciskam i to tkie jednodaniowe, a zupa to dla mnie powieczorek, nie mam przekąsek. Kalorycznie jest dobrze, bo przecież masz aktywność fizyczną :)
Never_Lose_Hope
7 grudnia 2017, 17:49Ja się nie odchudzam. Mam w brzuchu małego astronautę :), którego też muszę karmić, więc uważam, że wcale aż tak dużo tego nie jest. W drugim trymestrze wg zaleceń m.in. Instytutu Matki i Dziecka zapotrzebowanie na energię wzrasta o 360 kcal. Do tego sporo się ruszam, więc myślę, że jest ok :) Poza tym po prostu lubię jeść ;-)
CarrotsGirl
7 grudnia 2017, 17:55Aaaa, faktycznie! Zapomniałam o astronaucie :D Ja jestem jak już pisałam "inna" :D Więc kalorycznie, tak jak napisałam jest ok ;) I mix warzyw mój ulubiony, chyba z Biedronki :D
Never_Lose_Hope
7 grudnia 2017, 19:14Ta mieszanka warzyw to akurat z Hortexu, ale biedronkową też bardzo lubię :)
CarrotsGirl
7 grudnia 2017, 21:25One są bardzo podobne :D Moja ulubiona!
VITALIJKA1986
7 grudnia 2017, 08:20Sper aktywnosc i jedzonko!:D
Never_Lose_Hope
7 grudnia 2017, 17:55Dziękuję :-) Aktywność lubię nie od dziś, więc treningi to dla mnie czyta przyjemność :) A o jedzonko staram się teraz dbać i nie przeginać w żadną stronę :) Pozdrawiam :)