Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziś zjadłam.....


Dziś nie objadałam się wcale tak jak z resztą od początku roku:).
Śniadanie:
miseczka otrąb z jogurtem naturalnym+500ml wody niegazowanej
Drugie śniadanko:
trzy kromki z bułki paryskiej z gotowaną szynką,pomidorem i rzodkiewką;+500ml wody niegaz.
Obiad:
kiełki z uprażonymi pestkami słonecznika i sezamu z ząbkiem czosnku na łyżce oliwy z oliwek+ 500ml wody niegaz.
Kolacja:
parówka na gorąco ze świeżymi warzywami(pomidor,ogórek,rzodkiewka)+pół bułeczki z masłem+500ml wody niegaz.


Przed snem 15 brzuszków i chyba będzie dobrze:).
Jutro kolejny dzień zmagań. Chyba będzie dobrze.
  • neutrogena

    neutrogena

    8 stycznia 2011, 14:05

    Mam nadzieję :). Mam wyrzuty sumienia z powodu tej parówki na kolację ale z drugiej strony nie mogę tak do końca dać się zwariować.

  • ada703

    ada703

    8 stycznia 2011, 08:15

    Nie chyba tylko na pewno będzie dobrze ;) Zazdroszczę Ci że masz możliwość takiego prowadzenia jadłospisu. Tak trzymaj ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.