dziś miałam jakąś gastrofazę - zresztą nadal chce mi się jeść :P
poniedziałek 14.09
śniadanie: 4 wafle ryżowe + resztka choco cream'u (już nie mogłam wytrzymać, od kilku dni mi się straaasznie chciało, a teraz...przynajmniej go już nie będzie w szafce;)
II śniadanie: 2 nektarynki +imbir, cynamon
obiad: makaron durum (110g) +puszka pomidorów (400g) +mozarella (125g) +oliwa z oliwek +3 ząbki czosnku, bazylia, oregano, chili
podwieczorek: kilka trójkątów arbuza
kolacja: 1/2 wafla ryżowego
herbata owocowa, sok z marchewki, mięta, woda
wtorek 18.09:
śniadanie: kanapki razowe z szynką i pomidorem i serkiem kanapkowym (łaciaty - polecam, bez zbędnych dodatków -konserwantów, spulchniaczy, barwników, itd.) +bazylia, oregano, pieprz
II śniadanie: jogurt pitny z cynamonem i imbirem
obiad: kus-kus z papryką żółtą, czerwoną i zieloną + curry, pieprz.
kolacja: lody algida waniliowo-nugatowe