Weekend Jedzeniowo mało, mało jakościowo, dorabiałam na kuchni i skubałam głównie Frytki i surówki, gdzieś po 1200 kcal, po pracy piwo, więc wyrównałam do limitu.
12.04.2021
- banan
- Dwie kromki z serkiem almette
- bułki z serem I jajkiem sadzonym
- Placuszki z cukini z połowa sosu (pycha!)
Kalorie 1760 białko 79,tluszcze 78, węgle 195
ok 12 tys kroków
13.04.2021
- bułka z serem
- Gulasz wege z kasza
- Mc muffin
- Makaron z pomidorami I fasola
- Kawa
Ok 10 tys kroków
Kalorie 1750 białko 78 tluszcze 48 węgle 230
wbrew słońcu na zdjęciu u nas non stop pada. Dbam o nawyki, ale ciężko o kroki. Póki co jestem na tej samej lince (przypomnę, dobrze trafiłam bardzo chce tam zostac). Jedna Polka dala Mi kluczyk do swojej szafki. Jest kochana. Zadomawiam się?
polecam rock your English!
Janzja
16 kwietnia 2021, 22:38Żabka się upgraduje - placków z cukinii jeszcze nie testowałam :D. Miło, że miłe klimaty w robocie, to się od razu chce :)
Neserabile
16 kwietnia 2021, 23:24Mega mi smakowały te placki, taki zdrowy wybór:D
Janzja
16 kwietnia 2021, 23:35O tak, te dania są naprawdę fajne, zajadałam się nimi swojego czasu.
Julka19602
15 kwietnia 2021, 06:23Witaj. Gdzie kupiłaś takie apetyczne placki z cukinii?Pozdrawiam i powodzenia.
Neserabile
16 kwietnia 2021, 12:50W żabce:)