Moze dlatego ze nie bylam w lazience, chyba za malo jem hahahahahhahahaha
Nie no masakra, ale ciesze sie ze widze roznice, od 2 dni zaczelam tez robic a6w okropne sa te cwiczenia, ale czego sie nie robi zeby miec najpiekniejszy brzuszek na swiecie
Normalnie nie czuje juz moich miesni, codziennie chodze biegac / chodzic marszem przez godzinke jak mam pore obiadowa! No zobaczymy jak to bedzie szlo mam taka cicha nadzieje, ze zobacze 7 z przodu przed koncem marca
Ale nie dajmy sie zwariowac przez tyle czasu bylysmy grube to wytrzymamy jeszcze te pare miesiecy, nie od razy Rzym zbudowano
Takze dziewczeta wkladamy dresy, podnosimy pupy i CWICZYMY haha
Gotowowe... ok to ja ide do fryzjera hihihihihhihi i sobie na was popatrze :-)
Nie, ale teraz serio, nadal trzymam diete 1000 Kcal i naprawde czuje sie swietnie, aaaa zapomnialabym dziekuje za wszystkie komentarze jestescie kochane wszystkie , postanowilam jak narazie nie podejmowac diety kopenhaskiej byly rozne opinie, ale wiekszosc mi ja odradzila! Diety Dukana nie jestem w stanie zaczac, juz przerabialam podobna diete nazywala sie dieta Kwasnieskiego, fakt, ze na niej schudlam i to duzo oklo 6 czy 7 kg w 3 tygodnie, ale uraz do niej pozostal mi do tej pory. Trzeba bylo jesc same mieso, tluszcze, jaja, szyny bleeee jajek do tej pory niecierpie tyle ich zjadlam .
Takze bede nadal jesc to co lubie tylko w mniejszych ilosciach i beztluszczowo!!
A wy dajcie znac jakie diety stosujecie? I co o nich myslicie?
Buziaki i milego dietowania
Cmok Cmok
Klementynaaa
14 marca 2011, 07:37A spadek wagi o 1kg na tydzień to najlepsze i najzdrowsze tempo chudnięcia. Więc tylko tak trzymaj, a po miesiącu będzie już 4kg mniej :D Ja stosuję najzwyczajniej w świecie MŻ. I jem tylko i wyłącznie w porach posiłku. Żadnego podjadania. Bo to właśnie podjadanie nas zabija (czytaj poszerza ;-)))
anushka81
13 marca 2011, 13:10dobrze że 1 kg, za szybko chudnąć nie można :) a ja jestem na smacznie dopasowanej z vitalii.. i jestem z niej ogromnie zadowolona, co tydzień 1 kg. mnie j bez jakichś wielkich wyrzeczeń i bez zabójczych ćwiczeń do których po prostu nie mam kondycji :)
Annakrakow
13 marca 2011, 11:59nawet spokojnie możesz zwiększyć limit kalorii do 1200-1300, skoro ćwiczysz. Ja jestem na zwykłej diecie zbilansowanej niskokalorycznej z vitalii. Obecnie mam ustawione 1200 kcal, bo mało się ruszam. Tobie życzę powodzenia i samych sukcesów w odchudzaniu :)
jestesszalona
13 marca 2011, 08:32żadnej konkretnej diety, przestałam jeść kolacje, zaczęłam chudnąć. No i ruch... staram się cwiczyć
asik77
12 marca 2011, 18:45gratuluję spadku u mnie mimo diety i ćwiczeń stoi w miejscu i bardzo bym się cieszyła gdyby chociaż kilogram spadł,pozdrawaim
pauvrette
12 marca 2011, 17:53Gratuluję spadku wagi! :) ... i zazdroszczę mieszkania w tym cudownym kraju, wręcz się w nim zakochałam! :)
MisiaK21
12 marca 2011, 16:14Fajowo, że tak świetnie Ci idzie... Ja jestem na dietce skomponowanej przez dietetyczkę. Jestem zadowolona, bo jem to co lubię :) Wytrwałości życzę...
sylwiaknapek
12 marca 2011, 13:00ja jestem na diecie nielaczenia i jestem z niej mega zadowolona, mimo ze ostatnio waga sie wacha i raczej stoi w miesjcu ale to dlatego ze na troszke wiecej sobie pozwalam ale za to cm ladnie leca nadal w dol a to wazne a waga mysle ze tez sie znowu ruszy, poiczytaj sobie o diecie nielaczenia jak dla mnie super
Kwiatkosia1987
12 marca 2011, 12:40u mnie tez takie diety sie nie sprawdzaja, bylam na dukanie i do dzisiaj mam uraz do serkow/jogurtow i wogole nabialu :/ lepiej tak jak Mowisz po troszku ale wszystkiego :) trzymaj sie i gratuluje sapdku u mnie tez jest :D
fattest
12 marca 2011, 12:12Ja jestem teraz na 1200 kcal, dużo ćwiczę i spadło mi 2 kg ( które było nadbagażem po feriach ;-) , ale ważne, że tym sposobem wracam do dawnej wagi :) powodzenia ;)
Agiszon1980
12 marca 2011, 11:28Ale chyba o to chodzi:) Kilo to sporo - to aż kilo! Trzymam kciuki za a6w - ja wytrzymałam tylko 24 dni, ale i tak widać trochę mięśni. Jakby sadło całkiem spadło, to byłoby miodzio.
chceschudnoc
12 marca 2011, 11:27Nie ma co się przejmować, że 1 kg! Jakby mi ubyło 1kg bym chyba skakała do sufitu, ale że nie mam wagi, to bardzo rzadko mam okazję się zważyć:( Więc nie wiem, czy przytyłam, czy schudłam, ale będę się mierzyć i zobaczymy, jak to będzie:) Bardzo dobrze, że masz ustalony plan działania. Jednak pamiętaj, że tłuszcze tez są potrzebne np. w siemieniu lnianym, które genialnie oczyszcza i przyspiesza metabilizm! Najważniejsze, by unikać węglowodanów, bo to sam cukier! Tak więc Białka musi być najwięcej, trochę mniej tłuszczów i najmiej węglowodanów i sporo błonnika (przynajmniej kilka g na 100g)
Kat91
12 marca 2011, 10:42Ja to bym skakała ze szczęścia, jakby mi chociaż 100 g ubyło ! A cały 1 kg ?!?! Wow, super Ci idzie ! ; D Ja też stosuję 1000 kcal, a właściwie 1000-1100, bo zawsze staram się jednak mieć ten 1000 ; ) No i teraz jeszcze dieta weekendowa dr. Bardadyna, zobaczymy jakie będą efekty ... Ale jestem dobrej myśli ; D Trzymaj tak dalej, pozdrawiam !
DorodneCiacho
12 marca 2011, 10:42Super każdy spadek wagi jest na plus :) a kilogram to bardzo dużo więc nie narzekaj !! trzymam kciuki za te 7 :)
agnes95
12 marca 2011, 10:42kg to bardzo dobry wynik :) powinnas sie cieszyc :) wszystko idzie zgonie z planem ;D a co do rzadkich wizyt w wc to tez tak miałam i myślałam podobnie jak Ty ;p spróbuj na 1 wybrany posiłek zjesc jogurt albo maślankę z otrębami pszennymi granulowanymi ;p na mnie to działa ;D 2x dziennie w wc ;D hehe i zycze powodzenia i duzoo silenj woli w wykonywaniu a6w bo ja dałam sobie spokój xd Powodzenia :):*
Sandraaaaaaa
12 marca 2011, 10:37Gratuluję spadku - 1 kg to akurat w sam raz (prawidłowo) :) Ja jak wiesz stosowałam 1200 kcal - polecam ją każdemu :)
grandana
12 marca 2011, 10:36Wytrzymamy jeszcze z tłuszczykiem, w końcu spalimy go
kalafior1973
12 marca 2011, 10:29Chodziło mi o to ,że jesteś na plusie oczywiście w postępach-czyli po prostu-BRAWO!!!!!!!
kalafior1973
12 marca 2011, 10:281 kg to może nie powalające,ale jednak!! Poza tym ćwiczysz, a mięśnie ważą....Czyli jesteś na pewno na +
Weronikaaaaaa
12 marca 2011, 10:17ćwiczenia oczywiście są codziennie Body attack (zaawansowany aerobik) ale nie ma tragedii