Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po weekendzie


dzień 5,6 i 7

Witam prawie po weekendzie :)
Oto moje osiągnięcia i porażki:
Piątek 30 min ćwiczeń ogólnych brzuszki,skłony,przysiady.
Sobota - Wolne ( goście ) aaa no i spacer.  
Niedziela po raz 1 dzisiaj ćwiczyłam z Mel B 60 min,wykończyła mnie:)fajnie.Happy:)
W ten weekend niestety skusiłam się na czekoladke ale raz nie zawsze prawda :)
Ostatnio narobiłam sobie siniaków na kolanach i kostkach przez moje hula ,
próbowałam kręcić,momentami nawet się udawało ale nie oszczędziło mnie 
no cóż będę próbować :)
No to tyle ;) cmok
  • poisonedsweets

    poisonedsweets

    13 stycznia 2014, 19:19

    Lepiej czasem sobie na coś pozwolić i wrócic do normalnego rytmu niż popaść w podjadanie na stałe ;)

  • typowa

    typowa

    13 stycznia 2014, 09:42

    Też ćwiczę z Mel B ale 10 minutówki, nie wiem czy wytrzymałabym 60 minut, bo kobieta jest zabójcza :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.