No właśnie... grupa wsparcia... mały problem - brak wsparcia - martwa grupa od ponad tygodnia - czekam na nowy 'przydział' ciekawe jak będzie....
Tydzień ciężki, oj ciężki - poćwiczyć mało się udało ale ganianie po budowie, po dachu, po drabinach mam zaliczone - można dodac do aktywności fizycznych, no i ogródek i pływanie i codzienny spacer do pracy - 40minut....
padam na pysk - czas psać - prawie północ....
bezimienna-77
12 czerwca 2015, 08:44nie jest źle z ta aktywnością fizyczną. Calkiem spoko.A co do grup to naprawdę cięzko żeby sie utrzymala. Zapal jest i za chwilę mija niestety i grupa umiera.