Moja Waga pokazuje 60 kg... nie jestem z tego zadowolona i był czas gdzie zajadałam ten problem... od dziś powiedziałam sobie DOŚĆ! OD jutra czyli od 1 lipca zaczynam swoją metamorfozę, ponownie dietka i ćwiczenia! I postanowiłam że ponownie zważę się 1 sierpnia... koniec z obsesyjnym ważeniem się! Problemy z Panem K. zniszczyły mnie do końca ale od jutra staje na nogi, muszę ponieść konsekwencje swojego zaniedbania i ponownie dać z siebie wszystko! DLA SIEBIE! Bo w końcu obecnie to jedyny aspekt który mogę zmienić i na który mam wpływ w swoim życiu obecnie... a że źle się czuję w takim dużym wydaniu to muszę to zmienić! Postaram się jak najczęściej dawać znać jak mi idzie. Powiem Wam ze przeraża mnie to że tak się zapuściłam a także to że dojście do 47 kg będzie trwało długo ale czas i tak upłynie więc albo będę użalać się nad sobą i nad tym jak wyglądam albo zacznę walczyć!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
GlamPop
15 lipca 2014, 19:49Świetna motywacja!!! :D ;) Trzymam kciuki!!! ;)
Laydee87
1 lipca 2014, 08:10super motywacja! mam ten sam problem co Ty. po rozstaniu schudłam bo prawie nic nie jadłam, potem znowu jadłam za dużo i jeszcze doszły problemy hormonalne... eh, najważniejsze to się podnieść. a panowie niech zobaczą co stracili :)
Dariaaaaaaaaaa
30 czerwca 2014, 21:161 lipca to dobry moment :)