Witam Moje Piękne Kobietki! Dziś miałam strasznie męczący dzień, od 8 do 17 byłam na uczelni a w domku dopiero koło 18 :( ale już jestem po treningu, z dietką też ok :) najbardziej się cieszę że udało mi się zmobilizować do tego treningu bo byłam na prawdę padnięta :( a jak tam u Was? ja znowu jestem zdołowana Panem K. :( chyba już taki mój urok że nie potrafię się od niego uwolnić i tak dalej brnę w to wszystko :( i raz jestem szczęśliwa a raz tak jak np. dziś smutna i zdołowana :( ehh :( ...
ilona994
25 lutego 2014, 11:54owszem szkola jest męcząca... znam ten bol, jestem na zaocznych ale nie cierpie siedzenia bez sensu na wykladach..
MIPU91
25 lutego 2014, 02:02ciesz się życiem , a nie zamartwiaj przez kolesia:] będzie dobrze
Ancur90
24 lutego 2014, 22:09Olej pana K., patrz jaki tyłeczek ma pani na pierwszym zdjęciu. Myśl co by tu zrobić (i rób) żeby też taki mieć, a nie myśl o nim :)
pozytywna16
24 lutego 2014, 21:20ej głowa do góry :* nie ma się co przejmować, jestem peła podziwu że po takim dniu miałaś siłe na trening ^^ Miłego wieczorku życze :*
BedeWalczycDoKonca
24 lutego 2014, 20:47Kochana korzystaj z życia i czerp z niego całymi garściami to co najlepsze !! ;) ;*
piatek55
24 lutego 2014, 20:22Nie martw się! ;)
pONczek1989
24 lutego 2014, 20:13A mi dziś głowa pęka...jakoś tak. Musisz chyba sobie przemyslec pewne sprawy i odpowiedziec na pytanie czy tego własnie chcesz :). Na pewno łatwo nie jest, ale lepiej teraz niz pozniej.