Jestem dumna z siebie bo dziś na obiad robiłam makaron i... zjadłam tylko mały talerzyk, a był sosem 4 sery z brokułami. W czasie gotowania trochę brokułów podjadłam ale lepsze to niż jakaś niezdrowa przekąska.
Dzień 9 a6w zaliczony.
Byłam dziś na spacerku dzieciakami bo w końcu zaczyna się ładnie robić... Gdyby nie ten wiatr.
Odebrałam dziś swoje nowe okulary do czytania i do kopa je muszę nosić.
Poza tym mąż mi wczoraj kiepską informacje podał, że jeszcze 2 tygodnie go nie będzie a mijał już wracać na następny weekend :-(
Jutro ważenie i pomiary więc trzymajcie za mnie kciuki.
sylwka128
1 marca 2012, 16:05Mam nadzieję, że będzie jak największy spadek:)
iskiereczka24
1 marca 2012, 08:19trzymam kciuki za ważenie, na pewno wszystko będzie ok
Maddie2089
29 lutego 2012, 23:25Eeeee tam, brokuły, samo zdrowie! A mąż gdzie się szlaja? :)
Mycha1805
29 lutego 2012, 21:36Czas szybko leci, więc nim się obejrzysz mąż będzie w domku :) miłego wieczorku i udanego ważenia :)