Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 77


Chwilkę mnie nie było bo miałam wyjazd rodzinny z mężem i dzieciakami pojechaliśmy do Głowna do mojej siostry i szwagra zobaczyć jak sobie urządzili swoje gniazdko... :-) Ślicznie mają wykończone mieszkanko... W czwartek byliśmy w manufakturze w Łodzi Na obiad w czasie tych szaleństw sklepowych wzięłam sobie łososia na szpinaku plus trochę brokułów w sosie beszamelowym i odrobina sałatki makaronowej to było na obiad a  reszta jadła zestawy w mcDonalds ja się nie poddałam i hamburgerów nie jadłam za to w piątek zrobiłyśmy pizze domową pychotka ale ile to ma kcal. A zapomniałabym we wtorek też szalał po galerii tylko w Kielcach o bosko a jakie to ogromne..., Byłam z mężem na zakupach kopiliśmy mu w ramach prezentu urodzinowego radio do samochodu dwu-dinowe a mi zapodaliśmy nowy aparacik bo ten mój to już strasznie się ociągał i filmiki kiepskie kręcił. Teraz mam canona IXSUS 115 HS(ładny niebieski kolorek) który robi super zdjęcia a do tego kręci filmy w jakości full HD tak więc kamera już nie potrzebna. aparat przyda się na imprezy przedszkolne syna i na kręcenie pierwszych kroków mojej córci bo już nieźle śmiga.... A wczoraj zakupiłam sobie nową fioletową lampkę nocną do pokoju tak pod kolor... A poza tym polowałam ostatnio na jakąś super torebkę bo ja to torebko maniaczka jestem mam już ponad 15 torebek :-) ale nic mi się w tych galeriach nie podobało dopiero wczoraj u mnie w Tesco udało mi się i przemówiły do mnie nawet 2 torebki i sobie je kupiłam znaczy mąż mi zakupił... Dziś mąż już wyjechał do pracy a wczoraj dostałam od niego piękną kartkę z wierszem który sam dla mnie napisał bo to mój prywatny poeta jest- kocham go za to... Mam teraz dostawać jedną kartkę za każdym razem jak wróci z delegacji...
Oczywiście było bez dietko-wo i bez ćwiczeniowo... Kilo do przodu czyli 88,8 dziś rano waga pokazała. Ale już biorę się za siebie...
Postanowienie 2x dziennie płatki nestle fitness, 1x jakiś owoc, 1x dziennie inna przekąska i obiad. Dużo płynów...+ ćwiczenia
A chce się pochwalić że powoli mieszczę się w niektóre ciuchy rozmiaru M mam już taki nowy polar w tym rozmiarze i spodnie dresowe...:-) HAPPY
  • KarolinaAnna1983

    KarolinaAnna1983

    16 stycznia 2012, 15:28

    czyli to co kobieta lubi najbardziej - zakupy :)

  • Nihao

    Nihao

    15 stycznia 2012, 14:56

    no starczy tej bumelki!!! bierz sie za siebie kobito!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.