Wczoraj zrobiłem ostatnią sesję w trzecim programie Nike+ Kinect. We wtorek będę robił znów test Nike Fuel - by sprawdzić postępy. Nie spodziewam się już jakiś spektakularnego wzrostu wyniku - bo i sam zauważyłem już chyba osiągnąłem jako taką stabilizację w wydajności. No ale sprawdzić się trzeba przed kolejnym - czwartym programem.
Gwoli kronikarskiego wspomnienia - we wczorajszym programie aerobowym pojawiły się dwa nowe ćwiczenia. Jednego nie dawałem rady robić ciągle przez 45 sekund.
Ponadto zgodnie z planem - w sobotę wydrukowałem sobie tabelkę z ćwiczeniami Aerobicznej 6 Weidera - i w sobotę zacząłem. Wczoraj był drugi dzień - poszło bez większych problemów - ale już jestem wystraszony jak ją zrobic całą? Raczej trudno będzie mi zaliczyć całą A6W - ale choćby sesje robić na raty - mam plan skończyć.
Przy okazji wczoraj byliśmy na komunii - dużo nie jadłem, ale i mocno się nie ograniczałem. Efekt dzisiejszego pomiaru - waga stoi w miejscu. Uffff.. bałem się, że znów przybyło jakieś pół kilograma.
Ostatnio w sklepie sportowym oglądałem hantle - chyba sobie kupię na początek po 3kG do serii ćwiczeń siłowych.