Ewidentnie od soboty mam załamanie motywacji, formy, silnej woli. Zjadłam kilka kawałków ciasta, dwa kawałki pizzy, kilka kruchych ciasteczek, wypiłam 3 lampki wina, w dodatku zjadłam 2 pszenne bułki.
Dzisiaj próbowałam się pozbierać, ale pochłonęłam znów kawałek ciasta i 3 kruche ciasteczka.
Jutro idę na siłownię porządnie pobiegać, może jutrzejszy dzień będzie lepszy, bo dziś ćwiczenia kiepskie...
Trening:- 4 min rozgrzewka z Turbospalania
- 10 min Mel B - pośladki
- 8 min Mel B - ABS
- jedna (pierwsza) runda Turbospalania
Jadłospis:Na kolację zjem pewnie jakiś twarożek bądź jajko.
ewelka16
18 marca 2013, 16:20U mnie to samo,ale to chyba przez zimę :-( Za długo