Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:) no i jednak trzeba nadal wylewać siódme poty:)



 I gdzie ten Koniec???
no trudno...:) nie ma wyjścia .Trzeba trenować i jeszcze więcej trenować:)
Zgodnie z tym założeniem zrobiłam 8 abs, 10 Bum i 3 raz BFBM:)
ledwo żyję,dziś już miałam dość w połowie , ale pomyślałam sobie o tym ślicznym żółtym bikini, które dostałam i którego nie było mi dane założyć
Zacisnęłam zęby i jakoś dotrwałam 
Ćwiczenia idą mi lepiej niż dieta i to mnie martwi ,że nadal podjadam....
nie wiem czy to przez ten przedświąteczny czas( piekę , więc i kosztuję..)
Albo sobie tylko tak tłumaczę....tak czy inaczej nie jestem z siebie zadowolona , bo nie daje z siebie 100%.A lubię być perfekcyjna.Nawet te małe odstępstwa od założeń potwornie mnie frustrują. Jak na razie stan zadowolenia z siebie oceniam na 70%...no może nie najgorzej:)
A może wyluzuję trochę, święta idą. Nie będę płakać nad 1 pierogiem czy łyżeczką barszczu, żeby czasem to nie było za dużo! .Tylko zwyczajnie będę jeść mało a często i do tego ćwiczyć :) tak .

tak więc pozdrawiam z nad kubka czerwonej herbaty:) i lęcę pozałatwiać sprawy na mieście.

Buziaki!!!!!


  • a.g.a.

    a.g.a.

    21 grudnia 2012, 23:00

    Ja również pozdrawiam znad kubka zielonej. Mnie też to kosztowanie teraz gubi :(

  • slim19

    slim19

    21 grudnia 2012, 20:00

    najważniejsze że są ćwiczenia :)! pozdrawiam !

  • Anulka2503

    Anulka2503

    21 grudnia 2012, 15:19

    Dajesz z siebie bardzo dużo! Imponujesz mi swoimi ćwiczeniami, bo ja jakoś nie mogę się zebrać w sobie, żeby więcej ćwiczyć... A w Święta trzeba sobie pozwolić na troszkę więcej:)

  • cambiolavita

    cambiolavita

    21 grudnia 2012, 14:02

    W Swieta mozna sobie troszke odpuscic :)

  • grupciaa

    grupciaa

    21 grudnia 2012, 13:46

    Wiesz zawsze się jest krytykiem ostrym dla siebie niż dla innych ;) ale troche wyluzj ! bo naprawde wspisujesz się dobrze a nawet bardzo dobrze ;)))))))) podziwam Cie Ja ostanio nie mam głowy czekam az "wyzdrowieje" jak nie przeziebienie to zęby bolą Czekam do weekendu i będę cwiczyć mam plany na sobotę i niedzelę. Dziś nie bedzie napewno ćwiczen wiem to ale w weekned bedzie cieżko bo bedzie prawie 2 tyg mojego nie cwiczenia zamierzam ruszyc ztym bo nie mogę się doczekać noowu moich ćwiczeń codzienych i spadajacych kilogramów Może tez coś w weekend rusze z przygotowaniami U ciebie w porówaniu ze ma jest idealnie !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.