W związku z tym, że do zakupionej diety dostałam konto "gratis" postanowiłam całą swoją drogę, aż do osiągnięcia wymarzonej sylwetki opisać tutaj.
Dziwię się, że waga nie pękła z wrażenia gdy pierwszy raz od kilku miesięcy na nią weszłam i uginając się pod moim ciężarem pokazała 96kg. Wstyd i hańba mi! Zaczęło się niewinnie od upalnych wakacji na wyspach kanaryjskich, gdzie wraz pakietem all inclusive jedliśmy (i piliśmy! o zgrozo) na potęgę, po powrocie nie mogłam się opanować z jedzeniem, hulaj dusza piekła nie ma, żadnych hamulców, do czasu aż ubrania zaczęły być coraz bardziej opięte, a pamięcią nie potrafiłam sięgnąć dnia kiedy ostatni raz jadłam zdrowo i systematycznie. Koszmar +15kg rozegrał się w zaledwie 4 miesiące. O dietach vitalii i beDiet słyszałam różne opinie, jednak zawsze uważałam, że sama sobie poradzę, ułożę plan, policzę mikro i makro, btw, ppm, cpm, dodam do tego wegetarianizm podzielę przez brak czasu i wyjdzie mi zarys doskonały. Niestety nie wyszedł Cóż musiałam schować dumę do kieszeni i zaufać koleżance z pracy która o Be_Diet wypowiada się w samych superlatywach.
Tydzień 1.
Dzień 1:
Kanapka z bananami i orzechami
Jogurt z jabłkiem
Serek wiejski z bananem i orzechami + grzanki
Sałatka kuskus z pomidorami i mozzarellą
Dzień 2:
Bananowe crumble
Ponownie jogurt z owocami
Chłodnik z awokado (mistrzostwo świata!)
Sałatka brokułowa z ziemniakami
Dzień 3:
bananowe crumble
Musztardowe placki
Kanapki z serem białym i miodem
Curry z kalafiorem, ziemniakami i pomidorami
dzień 4:
Twarożek z bakaliami + pieczywo
serek wiejski ze szczypiorkiem
reszta posiłków jeszcze przede mną
Dziś dzień ważenia. Po pierwszym tygodniu - 2,6kg
(w tym 4dni na diecie, 3 dni jedzenia w miarę sensownie, bo rozpiskę dostałam niedzielę)
Jak na razie jestem zachwycona, oby tak dalej.
Zbieram się w sobie, żeby zacząć ćwiczyć choć z tym będzie dużo ciężej niż z przestrzeganiem zasad zdrowego odżywiania
I na koniec mój opłakany stan, nigdy więcej wagi baleronowej !
aniapa78
12 stycznia 2018, 13:29Wcale nie wyglądasz na taką wagę. Gratuluję spadku. Dieta bardzo fajna. Sama często korzystam z przykładowej z FB Ewki. Powodzenia:)
Waniliowa80
12 stycznia 2018, 13:29widać,że dieta smaczna i urozmaicona :) trzymam kciuki za efekty
Nattiaa
12 stycznia 2018, 13:27w życiu nie dałabym Ci tyle kg, masz fajne nogi a ja brzuch mam większy przy 70 kg ahaha super działasz!! powodzenia!
aniloratka
11 stycznia 2018, 17:20jestes wysoka, w zyciu bym nie pow ze masz 96kg :OO piekne zdjecia, az sie glodna zrobilam :D
cyganeczka01
11 stycznia 2018, 14:18Tez jestem bardzo zadowolona.Łatwe przepisy,możliwość wymiany,i nie trzeba liczyć.Same plusy
Myszuszuszka
11 stycznia 2018, 14:38I jak szybko wszystko się przygotowuje, same plusy jak na razie, aż wierzyć mi się nie chce, że tak długo zwlekałam :) Bo co, ja sobie sama nie poradzę? Wymieniam, składniki tak, żeby jak najmniej za zakupy chodzić, lub zużyć to co mam, genialne w swej prostocie :)
cyganeczka01
11 stycznia 2018, 14:58Nigdy tak długo nie wytrwałam na żadnej diecie.Porcje są czasami bardzo duze a mimo to jeśli przestrzegam to kilogramy lecą rok temu byłam o 8 kilo cięższa.Dałam ciała w wakacje ,całkowicie sobie odpuściłam i efekt jojo.Kiedyś wszystkiego sobie odmawiałam później się rzucałam na jedzenie i przez to efektów nie było.Teraz jak na coś mam chęć to jem w porze podwieczorku i nie wiecej niż 300 kal.I waa leci w dół.Tylko ciężko mi jest wytrzymac do kolacji.Bo podwieczorek jest mniejszy i czasami jem kolacje wczesniej ,bo normalnie mam dopiero o 20.
cyganeczka01
11 stycznia 2018, 14:17Pięknie to wszystko wygląda.Be diet tworzą dietetycy Vitalii
Myszuszuszka
11 stycznia 2018, 14:40Widziałam :) A wiesz może jaka jest różnica między dietą vitalii, a beDiet? Która jest korzystniejsza?
cyganeczka01
11 stycznia 2018, 14:50na Be diet nie byłam ,ale na forum dziewczyny pisały ,ze na vitalii jest więcej opcji.Ze be diet jest uboższą wersja vitalii.
Myszuszuszka
11 stycznia 2018, 15:17Muszę sprawdzić w takim razie, czy mogę jako przedłużenie abonamentu przejść na Vitali :)
cyganeczka01
11 stycznia 2018, 15:29raczej nie, musisz chyba nowy wykupić.Jak ci sie skończy na be diet ,to możesz na vitali kupic, ja od razu kupilam na pol roku raczej szybciej mi sie nie uda zrzucić tego balastu