Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: kolejna porażka
2 kwietnia 2013
Taa,chciałabym ważyć poniżej 70...teraz jest jakies 72.zamiast schudnąć to się zapuściłam,ale teraz ,a dokładnie 31.03. zaczynam od nowa.nie wiem który raz.pewnie 865383838.trudno.macie jakies rady na to,zeby nie rzucać się po jakms czasie diety na słodycze,ogólnie węglowodany?bo to mój największy dramat.
Kochana, mi bardzo pomógł chrom w tabletkach... naprawdę odechciewało mi się słodyczy, gdy łykałam go regularnie w odpowiedniej dawce.. Spróbuj, może Tobie też pomoże :)
Suri91
2 kwietnia 2013, 11:14
Tak, jestem tego samego zdania co kolezanka nizej :)
szukammotywacji
2 kwietnia 2013, 11:13
Koleżanka w poprzednim komentarzu ma rację, ja kiedyś pozwalałam sobie co niedzielę na jedno Prince polo, z czasem nawet na nie nie miałam ochoty....
Miravella33
2 kwietnia 2013, 11:07
Hej;) może spróbuj raz na tydzień zjeść tylko 1 batona czy coś w tym stylu.Wyznacz sobie dzień w którym będziesz jadła.Narazie zacznij od tego;)
Powodzenia:)!
Nesia21
2 kwietnia 2013, 11:48Kochana, mi bardzo pomógł chrom w tabletkach... naprawdę odechciewało mi się słodyczy, gdy łykałam go regularnie w odpowiedniej dawce.. Spróbuj, może Tobie też pomoże :)
Suri91
2 kwietnia 2013, 11:14Tak, jestem tego samego zdania co kolezanka nizej :)
szukammotywacji
2 kwietnia 2013, 11:13Koleżanka w poprzednim komentarzu ma rację, ja kiedyś pozwalałam sobie co niedzielę na jedno Prince polo, z czasem nawet na nie nie miałam ochoty....
Miravella33
2 kwietnia 2013, 11:07Hej;) może spróbuj raz na tydzień zjeść tylko 1 batona czy coś w tym stylu.Wyznacz sobie dzień w którym będziesz jadła.Narazie zacznij od tego;) Powodzenia:)!