Witam Słonka!!!
Na diecie nie jest źle. Dziś troszkę źle się poczułam rano, ale zaraz przeszło. Dzięki Dukanowi dogoniłam paseczek, a to znaczy że teraz już z górki do 6 z przodu. Na samych proteinach jestem do poniedziałku włącznie.
Ale nie mogę się doczekać naprzemiennej z warzywami. Pierwsze co zrobię to ugotuję pyszne leczo i wciągnę słuszną porcję.
Dieta ogólnie jest ok. Fakt że brakuje troszkę sił, ale za to nie czuje w ogóle głodu. A i efekty są. Mam tylko nadzieję wytrwać do osiągnięcia celu bo wiem czym grozi porzucenie diety bez zastosowania stabilizacji. Ale nie ma co się martwić na zapas.
Pogoda cudna więc nic tylko korzystać, mój długi weekend przeciągnie się do poniedziałku z czego bardzo się cieszę. A no i muszę się pochwalić moim nowym zakupem w postaci aparatu fotograficznego. Uczę się go obsługiwać, ale jest super. Już niedługo lato, urlop, wypoczynek i trzeba mieć na czym to uwiecznić. A stary klamot poszedł do szafy... Hi hi...
No dobrze popatrzę co u Was i na pewno skomentuję wpisiki. Buziaki i dużo odpoczynku życzę. Papatki...
Na diecie nie jest źle. Dziś troszkę źle się poczułam rano, ale zaraz przeszło. Dzięki Dukanowi dogoniłam paseczek, a to znaczy że teraz już z górki do 6 z przodu. Na samych proteinach jestem do poniedziałku włącznie.
Ale nie mogę się doczekać naprzemiennej z warzywami. Pierwsze co zrobię to ugotuję pyszne leczo i wciągnę słuszną porcję.
Dieta ogólnie jest ok. Fakt że brakuje troszkę sił, ale za to nie czuje w ogóle głodu. A i efekty są. Mam tylko nadzieję wytrwać do osiągnięcia celu bo wiem czym grozi porzucenie diety bez zastosowania stabilizacji. Ale nie ma co się martwić na zapas.
Pogoda cudna więc nic tylko korzystać, mój długi weekend przeciągnie się do poniedziałku z czego bardzo się cieszę. A no i muszę się pochwalić moim nowym zakupem w postaci aparatu fotograficznego. Uczę się go obsługiwać, ale jest super. Już niedługo lato, urlop, wypoczynek i trzeba mieć na czym to uwiecznić. A stary klamot poszedł do szafy... Hi hi...
No dobrze popatrzę co u Was i na pewno skomentuję wpisiki. Buziaki i dużo odpoczynku życzę. Papatki...
menczenik
10 maja 2009, 21:12Nie steraz słoneczko wygladasz świetnie jestes dla mnie insiracja ze da sie i ze mozna jesli sie tylko chce !!!! Powodzenia dalej ale ja musze sie dowiedziec wiecej co to dieta dancana? a jutro obowiazkowo na basem i godzina pływania :)
filipinka1
3 maja 2009, 18:23witaj w gronie fanek Dukana :), dietka jest rewelacyjna, efekty widoczne... i o to chodzi :), będę do Ciebie zaglądać, wzrost i wagę mamy podobną, a w kupie raźniej gubić kiloski, pozdrawiam Gosia
martyna1977
3 maja 2009, 08:29Cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku!! No i najważniejsze, że waga spada!!!!!Pa.pa!!!
agusia84miska
2 maja 2009, 22:42WITAJ ZABKO!!TY TO JUZ WIDZE STARA FOTOGRAFKA TO ZDJECIE REWELACYJNE!!!!!! OJ TAK PATRZE NA TWOJE OSIAGNIECIA I MARZA MI SIE JUZ ONE U SIEBIE:)REWELACYJNIE ZAWSZE CI SZLO I IDZIE!!!TEREZ POPROSZE JAKIES ZDJECIE POROWNAWCZE!!! BUZIA:*
Ilona33
2 maja 2009, 22:13No Slonko, piekne zdjęcie Ci wyszło ;-)))) Teraz bedziesz mogla swoje foty powstawiac w pamietniku ;-) Troche mnie dzieie fakt, ze troche zle sie czulas na proteinkach. Ja super przechodzialm uderzeniowa, to tego stopnia, ze trwala ona 10 dni ;-( Teraz jestem na warzywkach i smie twierdzic ze zycie jest piekne. Od wtorku zaczynam proteinki, wiec rano sie zwaze. Jakos jestem spokojna na tej diecie .... dzis mialam 0.1 kg na plus od wczoraj, ale po wazeniu w koncu toalete odwiedzilam po tygodniu. Wiec teraz pewnie waga sie ustabilizuje, by od wtorku znowu spadac ;-) Pozdrawiam i trzymam kciuki.
Swoya
2 maja 2009, 21:51mi sie dzisiaj tez nie chcialo cwiczyc...dostalam okres i w ogole czuje sie do d...ale tylko dzieki ruchowi i aktywnosci moglam przestac myslec o moim wilczym apetycie...pozdrawiam :)
Myszka2408
2 maja 2009, 21:09dziekuje za komentarz w moim pamietniku i dziekuje za dobra rade bo nie mam zamiaru sobie odpuscic diety -ale wiesz my tylko jestesmy ludzmi jak to sie mowi pozdrawiam i zycze ladnego wieczorka jeszcze :)))