Witajcie Aniołki!
Dziś krótko same suche fakty:
- dieta kapuściana (oprócz pierwszych 3 dni) jest do przejścia, w ogóle dobrze się po niej czuję.
- efekty diety takie sobie, ale poczekam do jutra.
- rowerek wczoraj zaliczony (20km)
- od jutra muszę coś ustalić w związku z dietą, bo nie mam już Vitalii, ani żadnej innej.
- ale, ale…. Mam dużo sił, energii i motywacji…
Przecudownego dnia i jeszcze cudniejszego weekendu życzę.
Buziaczki!!!
agema4
8 lutego 2009, 11:05<img src="http://img406.imageshack.us/img406/1782/ttmq5.gif">
kattarina
6 lutego 2009, 21:02staram się jak mogę wziąć w garść... nigdy nie miałam z tym problemu, ale ostatnio zbyt wiele się wydarzyło, zbyt wiele zmieniło, nie na wszystko byłam gotowa.... może to to, ale wierzę, że po każdej burzy wychodzi słońce:)
agema4
6 lutego 2009, 20:31wpadam, aby trochę tej energi od Ciebie zaczerpnąć. A z tą Laurą to prawda na chrzcie bardzo dawno mi dali. Pozdrawiam weekendowo i kapuścianowo:-)
inesseta
6 lutego 2009, 20:14Mam do Ciebie niedyskretne pytanie..? Czy Ty nie jesteś przypadkiem chomisiem (wyciągnęłam takie wnioski ) po zdjęciu które mi przesłałaś.A tak na serio to serdeczne dzięki za dobre słowa .. i ja bardzo w to wierzę,że nam się uda...musi się udać. Pozdrawiam serdecznie- Beata..
pasokonik
6 lutego 2009, 17:03<img src="http://img220.imageshack.us/img220/5769/dsc04330ed2.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
malgorzatabi
6 lutego 2009, 12:51dzieki za wsparcie. niestety nie mam siły na nic po wizycie z olą u okulisty. totalna ząłamka:(( ale tobie życzę udanego weekendu
laksa1960
6 lutego 2009, 12:00postanowienia Twoje sa super!!!! i zycze Ci abys je wszystkie zrealizowala,milego i spokojnego dnia Ci zycze Zosia
asyku
6 lutego 2009, 11:23JA NIE MOGŁABYM SIĘ WAŻYĆ CODZIENNIE!!!WAŻĘ SIĘ W NIEDZIELĘ, NASTĘPNIE ZA TYDZIEŃ W NIEDZIELĘ I JESZCZE ZA TYDZIEŃ i koniec ważenia ,dopiero po @@@.Tak jakoś mi wygodniej i nie przeżywam, gdy jest jakieś zatrzymanie!!Najważniejsze ,że masz siłę i tego ci życzę do końca dietki!!!słoneczko przesyłam i buziaki<img src=http://www.obrazki.info/miniatury/164013kwiatki.jpg>
martyna1977
6 lutego 2009, 11:09Mam nadzieję ,że zdołam dotrzymać Ci kroku!!!!! Razem jest o wiele łatwiej więc co nam pozostaje tylko walczyć dalej. I gratuluję Ci przejścia tej kapuścianej dietki, Aniołku,pa,pa!!!
Swoya
6 lutego 2009, 11:08po tej kapuscianej... Pozdrawiam!
ikebano
6 lutego 2009, 10:03dzielna jestes niesłychanie:) mam nadzieję że kolejne kroki w gubieniu "bagażu" kilogramowego będą trafne i efekty będą Cię satysfakcjonowały:)trzymaj się cieplutko kochana:*
bifana
6 lutego 2009, 08:32Najważniejsze że masz motywację i energię. Trzymaj się.
Ilona33
6 lutego 2009, 08:22Asieńko, jak zwykle jestes dzielna babka !!! Jaką diete bys nie dorwała - taka stosujesz dzielnie ;-) Ja wciaz walcvze z sama soba i z brakiem pomyslu na swoje menu, czego efektem jest wzrost wagi ;( Chcialabym sprobowac diety niskoweglowodanowej, ale jakos malo informacji jest na jej temat, a jak juz sa to raczej ogolne, a ja potrzebuje konkretow, najlepiej z rozpisanymi posilkami ;-) Trzymaj sie kochana i super, ze wrociły Ci siły, zapał i energia i ze znowu pedałujesz ;-) nasz Ty przodowniku pracy ;-)