Wczorajsze dietkowanie znowu zawaliłam. Jak zwykle nagrzeszyłam, muszę skończyć z tym podjadaniem. Dzisiejszy dzień zaliczę na 6 z plusem, muszę.... Chciałam ustabilizować moją 7 anim wyjwdę na święta i co??? Robię wszystko żeby wrócić znowu do 8... Nawet na rowerku nie pojeździłam... Dobrze że chociaż wieczorem na spacer wyszłam... Dziś mam dużo pracy, ale postaram się do Was pozaglądać...
Teraz śniadanko szamam i baaaardzo mi smakuje..
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
gajka5
16 grudnia 2008, 19:14Dzis tak smęcę ze aż bałam się zajrzeć do Ciebie, ale dzięki temu ze poczytałam sobie o tym co napisałaś poczułam sie lepiej. Myslę że czasem to dietkowanie nie wychodzi ale ogólnie rzecz biorąc jest czego Tobie pozazdrościć i warto nasladować tyle już osiągnęłaś.
annamaria28
16 grudnia 2008, 12:40czasem tak bywa raz są dobre dni raz złe ale te złe mijają i trzeba brać się w garść trzymam kciuki i pozdrawiam:)))
vikimati
16 grudnia 2008, 11:30że do mnie tak często zaglądasz, ja też się staram bo bardzo mnie ciekawi jak sobie wszystkie radzicie, ale niestety ostatnio mam trudny okres przedświąteczny i pracuje niemalże od 6 rano do północy a w nocy jeszcze mały domaga sie cyca a ja poprostu nie mam juz siły :-/ obiecuję poprawę po nowym roku :-) A co do twojego podjadania, ja sobie odpuściłm 2 tyg temu i wskoczyło mni na wagę 1,5 prawie kg więcej niz w poprzednim ważeniu, a to tylko 2 dni i to nie na maxa odpuszczone - bo te oprócz małych grzeszków starałam sie dietować... więc wpadnij w wir pracy i nie podjadaj - jeszcze przez tydzień... Pomyśl o tych pysznościach na świątecznym stole... ich sobie napewno nie odmówisz... wiec odmawiaj sobie przed i po świętach trzymam kciukasy za ciebie i reszte - buźka
niunia305
16 grudnia 2008, 10:47nie martw sie dietkowanie ma to do siebie ze raz z górki raz pod górkę:)bedzie dobrze:)uszy do góry:)miłego dnia zycze Aga
Swoya
16 grudnia 2008, 09:57masz jeszcze 8 dni przed Swietami, zeby ustabilizowac tak porzadnie ta swoj awage, wiec majac to w swiadomosci te ostatnie dni postaraj sie naprawde pilnowac przed podjadaniem...bedziesz miala duzo okazji na takie cos w trakcie Swiat :) Trzymaj sie!!
asyku
16 grudnia 2008, 09:07No i jeszcze mi się poddaj, to chyba uduszę własnymi rękami!!!i pójdę do więzienia!!hi hi,smuteczki na bok i do dietkowania marsz!!!pozdrawiam i uśmiech na buzi !!poproszę!!pa<img src=http://img228.imageshack.us/img228/4084/bouleqr2.gif>