Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znowu zawaliłam....


Wczorajsze dietkowanie znowu zawaliłam. Jak zwykle nagrzeszyłam, muszę skończyć z tym podjadaniem. Dzisiejszy dzień zaliczę na 6 z plusem, muszę.... Chciałam ustabilizować moją 7 anim wyjwdę na święta i co??? Robię wszystko żeby wrócić znowu do 8... Nawet na rowerku nie pojeździłam... Dobrze że chociaż wieczorem na spacer wyszłam... Dziś mam dużo pracy, ale postaram się do Was pozaglądać...
Teraz śniadanko szamam i baaaardzo mi smakuje..


  • gajka5

    gajka5

    16 grudnia 2008, 19:14

    Dzis tak smęcę ze aż bałam się zajrzeć do Ciebie, ale dzięki temu ze poczytałam sobie o tym co napisałaś poczułam sie lepiej. Myslę że czasem to dietkowanie nie wychodzi ale ogólnie rzecz biorąc jest czego Tobie pozazdrościć i warto nasladować tyle już osiągnęłaś.

  • annamaria28

    annamaria28

    16 grudnia 2008, 12:40

    czasem tak bywa raz są dobre dni raz złe ale te złe mijają i trzeba brać się w garść trzymam kciuki i pozdrawiam:)))

  • vikimati

    vikimati

    16 grudnia 2008, 11:30

    że do mnie tak często zaglądasz, ja też się staram bo bardzo mnie ciekawi jak sobie wszystkie radzicie, ale niestety ostatnio mam trudny okres przedświąteczny i pracuje niemalże od 6 rano do północy a w nocy jeszcze mały domaga sie cyca a ja poprostu nie mam juz siły :-/ obiecuję poprawę po nowym roku :-) A co do twojego podjadania, ja sobie odpuściłm 2 tyg temu i wskoczyło mni na wagę 1,5 prawie kg więcej niz w poprzednim ważeniu, a to tylko 2 dni i to nie na maxa odpuszczone - bo te oprócz małych grzeszków starałam sie dietować... więc wpadnij w wir pracy i nie podjadaj - jeszcze przez tydzień... Pomyśl o tych pysznościach na świątecznym stole... ich sobie napewno nie odmówisz... wiec odmawiaj sobie przed i po świętach trzymam kciukasy za ciebie i reszte - buźka

  • niunia305

    niunia305

    16 grudnia 2008, 10:47

    nie martw sie dietkowanie ma to do siebie ze raz z górki raz pod górkę:)bedzie dobrze:)uszy do góry:)miłego dnia zycze Aga

  • Swoya

    Swoya

    16 grudnia 2008, 09:57

    masz jeszcze 8 dni przed Swietami, zeby ustabilizowac tak porzadnie ta swoj awage, wiec majac to w swiadomosci te ostatnie dni postaraj sie naprawde pilnowac przed podjadaniem...bedziesz miala duzo okazji na takie cos w trakcie Swiat :) Trzymaj sie!!

  • asyku

    asyku

    16 grudnia 2008, 09:07

    No i jeszcze mi się poddaj, to chyba uduszę własnymi rękami!!!i pójdę do więzienia!!hi hi,smuteczki na bok i do dietkowania marsz!!!pozdrawiam i uśmiech na buzi !!poproszę!!pa<img src=http://img228.imageshack.us/img228/4084/bouleqr2.gif>

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.