Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wróciłam, ale....
13 maja 2008
przez ostatnie 2 tygodnie (jak mnie tutaj nie było) nie było tak bardzo dietkowo, bo waga stała w miejscu... Ale już się ruszyło. Przepraszam wszystkich zainteresowanych za bark mojej obecności na Vitalii... Jestem strasznie zabiegana. Co u mnie się wydarzyło przez ostatnie dni: z dietką było różnie ale, ćwiczenia były. Wszystkie ciężarne rybki mają małe. Wczoraj też odbywały się porody, jeden około 11.00 drugi o 15.00... od ostatniego wpisu ubył mi tylko 1 kg, ale i tak się cieszę. Obiecuję że zaraz do Was pozaglądam i nadrobię zaległości. Cieszę się że już jestem z Wami. Buziaczki Kochane...
gusiaczekaga
13 maja 2008, 14:41ja juz po zajeciach nudnych jak zawsze:)zjadlam troszki i normalnie mi sie oczy kleja-a dzis mamy moich kolezanek wieczor panienski na ktory nie chce mi sie okropecznie isc bo wiem ze nie bedziemy mogly jak zawsze zdecydowac sie gdzie pojsc i bedziemy sie szwedac po rynku!!nic nowego!!i to jest najgorsze ale jednak mam nadzieje ze wyluzuje bo potrzebuje tego!!same zmartwienia i wiecznie jakas taka przygnebiona chodze w dodatku teskni mi sie za moim miskeim i nawet nie wiem kiedy sie spotkamy!!ze zdrowkiem tez nie zbyt dobrze mam miec w czerwcu operacje...ale mam nadzijee ze bedzie dobrze !!musi byc!!hehe a cio do rybek zawsze chcialam miec tyle ze nie mam je gdzie trzymac:( bo pokoik mam malusi!!ale fajnie tak obserwowac soebie jak plywaja i w dodatku patrzec jak male "sie rodza"hehe.kuzwa musze sie zabrac za siebie bo im szybciej wszystko zalatwie (praca magisterska ) tym szybciej sie zaobacze z miskiem!!ma zmieniac prace za 2 tyg i chcialabym zeby juz tam pracowal bo sie conieco wyjasni!bo sama nie wiem na czym stoje chodzi mi o to czy zamieszkamy razem i kiedy pojade na kilka miesiecy do niego!!jeju mowie ci zabo ze poprostu mecze sie tu sama bez niego!!nie moge sie zmobilizowac i jakos tak ciezko!!!nawet sliczna pogoda na mnie nie dziala!!mam nadzieje ze u ciebie usmiech na twarzy:)i znacznie lepsze pozytywne mysli:):):):) wiec zycze milusiego popoludnia:)ciumaski dla ciebie
Agasz1
13 maja 2008, 14:12Gratulacje z przychówku...
Ilona33
13 maja 2008, 11:24No to witamy i czekamy na aktywnosc vitaljowa :))) No to niezle masz teraz tych rybek co ?
gusiaczekaga
13 maja 2008, 08:51NIO CZAS NAJWYZSZY SIE ZABO POJAWIC:) POZNIEJ SIE ODEZWE BO ZMYKAM NA ZAJECIA;(BUZKA I MILEGO DNIA:):):):):)
agnesaLab
13 maja 2008, 08:37NAJWAŻNIEJSZE ,ŻE WAGA SPADA!!!NA PEWNO BĘDZIE DOBRZE TRZYMAM KCIUKI:)POZDRAWIAM