Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie będzie 8 z przodu.
25 lutego 2008
do końca lutego, jak postanowiłam. Nie uda się, bo zostało mi jeszcze niecałe 3 kg, ale to nic - nowy termin do 14.03. to jest bardzo realne. Chyba że waga stanie w miejscu. Jestem dumna, bo na diecie wytrzymałam już miesiąc, a to mi się nie zdarzało. Zazwyczaj robiłam drastyczną dietę, po 2-3 tyg. chudłam 4-5kg , potem załamka i 4-5kg z powrotem i do tego plus 2... To było chore. Teraz jest inaczej. Mam z kim pogadać, dieta nie jest dla mnie udręką albo karą- poprostu jest mi z tym dobrze. Przez ten cały okres popełniłam kilka bardzo małych grzeszków, ale i dużo osiągnełam. Czuję się z tym super. Dzięki za wpisy i cieplutkie słowa. Teraz pozaglądam do Was. Buziaczki...
karolatorun
28 lutego 2008, 14:54Życzę powodzenia bo troszke do zrzucenia jest... Ale wytrwasz!!!
laksa1960
27 lutego 2008, 10:26gratuluje Ci sukcesu!!!!!!!!!!!ciesze sie bardzo,ze dietkowanie jest dla Ciebie przyjemnoscia i to bardzo pomaga w dojsciu do wymarzonego celu,trzymam mocno kciuki za dalsze wyniki i zycze Ci milego dnia Zosia<img src=http://ak.webfetti.com/assets/3dani/1/61.gif>
juti10
27 lutego 2008, 10:07Witam dawno noc nie napisałam ale zaglądałam :) Gratuluję kolejnych zgubionych kilogramów .A co do grzeszków ja popełniłam tysiace ale "grzechów" ale jakoś idzie do przodu może termin chudniecia przez to się przestawił ale nie martwie się już widze efekty dziękuję za wpisik i dobre słówko pozdrawiam.
artflywoman
27 lutego 2008, 09:49Tez dziekuje ;) A w ogole, to ja powinnam mieć już osiągnieta, tą swoją wage, i nawet niższa niż na pasku, bo jak patrzylam, to powinna byc jeszcze troche nizsza :/ Troche sobie pofolgowalam za bardzo :) ALe bedzie dobrze. Bo schudne:) Bo chce :) Potrafię :) i takie tam ;) Pozdrawiam :)
kwiatuschek
27 lutego 2008, 08:21baaardzo dziekuję za wpisik :-) masz racje :-) zaczęłam od nowa, został mi jeszcze troszkę ponad iesiąc i 5 kilo do stracenia ;-) uda się Nam :-))) pozdrawiam :*
michigan
27 lutego 2008, 04:26jestem z ciebie bardzo dumna, jak ty to osiągnęłaś, że waga aż tak duzo ci spadła?Trzymam za ciebie w kciuki pozdrawiam
artflywoman
26 lutego 2008, 23:37Powodzenia w dalszych zmaganiach :) Niezle sobie radzisz :)
bielusienka27
26 lutego 2008, 19:59Witaj! Jest dobrze waga spada a to najważniejsze, ja nie stawiam sobie cząstkowych poprzeczek bo jeśli sie nie udaje to sie zniechęcam, a lepiej być miło zaskoczonym niź niezadowolonym! Napewno się uda... Trzymam kciuki! POZDRAWIAM
kate36
26 lutego 2008, 19:13Życzę sukcesów z całego serducha w walce z kilogramami Razem damy radę :) Pozdrawiam!!!
Grubszaa
26 lutego 2008, 18:48Hej kochana! =) ciesze się, że powolutku osiągasz swoj cel i wytrzymałas już okrągly miesiąc na diecie! =)brawo. Ale mam pytanie, czy mogłabyś mi powiedzieć, jak robisz wizualizację swojego ciała? bardzo prszeo odpowiedz, i dziękuję:)
alicze1
25 lutego 2008, 12:47Jestem pod wielkim wrażeniem! Musisz naprawde miec wielka sile!5kg w ciagu mca. Ja zaczelam 3 tydz i mam minus 1,1kg (ale bez cwiczen:-/) bo mam noge usztywniona po nartach -hihihihi No cóż pierdoly sie same rodza hihihi- Mam prosbe napisz mi jak moge stworzyc takie rysunki panienki co masz u gory (przed i po odchudzaniu). Jeszcze raz Ciebie pozdrawiam i trzymam kciuki.
thinspiration
25 lutego 2008, 11:19również dodałam Cię d aulubionych :) dieta antysłodyczowa napewno nie będzie łatwa, ale dam radę.. kocham słodycze i ciężko mi się będzie z nimi rozstać. ;p pozdrawiam :*
ulalaaa
25 lutego 2008, 11:07Ciezę się ,że za Tobą już 5 kg i co najważniejsze ,jesteś z dietkowania zadowolona,a to już bardzo dużo i nadzieja na zrealizowanie marzeń
juti10
25 lutego 2008, 10:52brawo juz masz 5 kg za sobą trzymam kciuki pa
Ilona33
25 lutego 2008, 10:21odstawilam ja, wprawdzie rewelacyjnie meczy, ale mi bardziej podoba sie rower, wiec na skakanke juz mi determinacji nie starcza :) wiec czeka ... az przyjdzie jej kolej, a pewnie kiedys znowu ja przeprosze ;)
izabelka1976
25 lutego 2008, 09:04To nic że nie ma "8" z przodu. Ważne, ze Cię to nie zraża i masz chęć walczyć dalej!!! A 5 kg w ciągu miesiąca to naprawdę sukces. Powodzenia!!!!
thinspiration
25 lutego 2008, 08:43grunt to nie poddawać się. waga spadnie tak czy tak a czy wolniej czy szybciej to zalezy od Ciebie. szczerze mowiac lepiej zeby spadala wolniej a na stale niz potem byl efekt jojo. pozdraiwam :*