Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znów energia...


... niesamowita mnie rozpiera. Chce mi się dietkować, ćwiczyć, pracować, nie chcę słodyczy i wszystkiego co złe... Już nie długo wiosna, chociaż nawet dziasiaj powietrze już pachnie zielenią, a to dopiero luty... Wszystkim którzy potrzebują energii, przekazuję trochę swojej, bo mam jej dziasiaj w nadmiarze. Aż chce się żyć.

  

Pozdrawiam i życzę powodzenia.... Buziaczki dla wszystkich....

  • karenina

    karenina

    22 lutego 2008, 08:54

    Tylko pozazdrościć energii :)) Liczę na to, że na mnie ona też kiedyś spłynie :))<br> Pozdrawiam...

  • Hejho

    Hejho

    21 lutego 2008, 23:49

    z wiosną wszystkim nam powinno przybyć energii a i dietkowac bedzie lzej!

  • jokoona

    jokoona

    21 lutego 2008, 22:54

    ...za wirtualnego "kopa" - w tym pozytywnym znaczeniu! Prawda - same plusy - waga powoli spada, wiosna już za pasem. Chce się żyć:)))

  • qpeczek

    qpeczek

    21 lutego 2008, 18:08

    O jak fanie. Dziękuję za tą energię :D Niech tylko szybko zacznie mnie też rozpierać. Pozdrawiam :)

  • Bogusia7

    Bogusia7

    21 lutego 2008, 18:02

    że są tacy dietkowicze,radośni ,energiczni.Ja jestem wykończona dietą i ćwiczeniami dlatego dobrze przejąć trochę Twojej radości.Pozdrawiam

  • gusiaczekaga

    gusiaczekaga

    21 lutego 2008, 16:54

    nio to tylko pozazdroscic:)ja tez tak chce:)a powinnam byc szczesliwa bo jade do miska ale wiesz co jakos szczerze to mi sie nie chce-nie ze nie chce byc przy nim ,chodzi poprostu o sam wyjazdtak wiec jak mam lot o 12 z domku wyjezdzam o 8 a tam jestem o 15 masakra jestem padnieta wykonczona...poznij impreza jego urodzinowa:(i meczenie sie z"pijakami"-doslownie bo tam wiekszosc facetow:(a poznij 2 dni moj misiek bedzie chory a pozniej on do pracy a ja calymi dniami samamozna sie pociac-poznij wraca-obiadek,on padniety idzie sie polozyc...a ja kuzwa ciagle sama:(to byl chyba zly pomysl zeby jechac-wiem wiem bedziemy wkoncu razem ale jakos mam taki podly nastroj ze sama nie wiem czego chce:(wiec zazdroszcze ci tego powera:)oby tak dalej:)!!

  • blooma

    blooma

    21 lutego 2008, 14:20

    Zazdroszczę energii, ja jestem "bez życia", tylko położyć się i spać. Chociaż Twój wpis trochę mnie pobudził do działania, może jeszcze coś zrobię ...

  • rubi06

    rubi06

    21 lutego 2008, 13:44

    Jak przeczytałam Twój post, to aż mi się cieplej na sercu zrobiło :))) Pozdrawiam i samych sukcesów życzę :)

  • Ilona33

    Ilona33

    21 lutego 2008, 13:05

    zastanawia mnie jutzrjszy odczyt wagi, bo czuje sie dobrze, ale nie na tyle by jednoznacznie stwierdzic ze schudlam, poza tym, ktos mnie uprzedzil, ze ćwiczac mozna miec wskazania wagi wieksze, bo miesnie sa ciezsze :( wiec sie zobaczy :)

  • brunetka09

    brunetka09

    21 lutego 2008, 12:32

    ja tez zycze spadku wagi....pozdrawiam serdecznie:)

  • malgorzatabi

    malgorzatabi

    21 lutego 2008, 12:04

    energia mnie nie rozpiera, bo nie spałam w nocy. Ale za to jestem zachwycona spadkiem wagi. Więc dołączam się do Twoich radości. Buźka***

  • Czesia222

    Czesia222

    21 lutego 2008, 11:55

    ale masz super duże literki:) lubie własnie takie pamiętniki... nie nawidze jak są małe i mi sie wszystko zlewa... hehehe buźka! BRAWO ZA ENERGIE!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.