Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szpiegowanie!

oj to trzeba się wziąśc w garść jak szpiegujesz :) pozdrawiam

dzieki nasz super tajny szpiegu:) wiesz ,ale ja chce juz taką wagę jaką Ty masz!!!!!

I jak minela niedziela ? Ja bardzo malo wychodze z domu, bo jest mi juz ciezko. Prowadzeraczej zywot kanapowca, a nadmiar energi zuzywam w kuchni albo sprzatajac ;-( Jednak szybko sie mecze. Nawet codzienna toaleta i zwykle ubiaranie bielizny jest teraz wyczynem ;-))))))))) Marze o wcioeciu w talii i swoich jeansach ;-))))) Jednak nie to teraz jest moim priorytetem ;-)

Oj normalnie strach się bać:p Życze miłego popołudnia:D

nasz szpieg:)miłej niedzielki!

WITAJ SZPIEGU KOCHANY:) ZYCZE MILEJ NIEDZILI:*

Ja jeszcze nie zabrałam się za niedzielne ćwiczenia bo mnie się nie chciało :-) ale ten Twój szpiegowski wpis dał mi kopa i idę biegać :-) Dzięki wielkie.

Dziękuję. A wczoraj - oczywiście, że było fajnie. Uwielbiam wieczory kiedy mogę tak się rozluźnić. Miłego dzionka. I duuuużo słoneczka.

u mnie też słonko:))!!!!ja tez dzisiaj szpieguję;))buziaki<img src=http://ziza.ru/2009/06/04/pokhudela_32_foto.html>pa;))

Dzień faktycznie piękny. Zachęca do spaceru. Szkoda tylko, że moje dziecki chore :(

oj Ty szpiegu kochaniutki!!! Milej niedzieli Ci zycze.. Ja ugotuje obiadek i mykam na spacerek.. Az grzech w taki dzien siedziec w domu!! Cmok wielki dla Ciebie!!

A żebyś wiedziała, że się boję i dlatego się staram jeszcze nie wiem z jakim skutkiem, ale się staram. Pozdrawiam niedzielnie.

ładny bilans :) a dzień faktycznie ładny, tylko ze ja cały będę musiała spędzić z nosem w książkach :(

Postępów brak, jest za to nadwyżka tygodniowa w postaci 0,5 kg. Czas wziąć się do roboty:))) Buziaki!