Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
30/46 :) co się działo ;p


a więc tak jak wczoraj mówiła zrobiłam notatkę krótką a dziś rozwinięcie mojego tygodnia... ;p

a więc tak .. od czego tu zacząć !! ;p

ten tydzień był meeeega! tyle zadań na uczelni, kolokwium, ćwiczenia na uczelni itp + rekolekcje (bardzo pozytywne )))) !! + ćwiczenia i inne, a więc ogólnie był brak czasu wolnego, ...
teraz wróciłam z uczelni i zamierzam nic nie robić ;p. no może co jakiś czas pokręce swoim świetnym hulaaa!!
 słuchajcie hula hop to świetna sprawa, ja efektów, po za śniaczakami narazie nie dostrzegam gołym okiem, ale moja siostra mówi, że boczki naprawdę mi się zmniejszyły :d, no i widzę że nie odstają mi jak zawsze gdy założe obcisłe dżinsy, ale to dopiero 1 tydzień był! , i do wczoraj kręciłam tym lżejżym 0,4 kg ale taki z wypustami, wczoraj wsypałam do niego 1 kg ryżu.... o kurcze
!!! to będzie megaaaaa przy kręceniu czuję jak wchodzi on w moje sadełkoooo i napradę czuję, że będą efekty jeśli dalej będę nim systematycznie kręcić, przez ten ostatni tydzień to kręciłam nim codziennie ok, 1 h, czasami 1,5 h , teraz tym cięższym będę kręcić 2x po 30 min, chyba że będę miała czas i checi to więcej, ale teraz tym cięższym to trudno kręcić z 1h bez przerwy... bo to naprawdę boli przy kręceniu, a więc z umiarem muszę to robić  :D :D , miałam się zmierzyć tydzień temu ile cm ma pasie, bo nawet nie wiem ale nie ma tej tasiemki , więc muszę się obejść bez tego ;p

co dalej ...

hmm 
dieta !
dietę trzymam codziennie . do 1200  czasem 1000 czasem więcej ale nie więcej niż 1200, jem warzywka owoce , zero słodyczy, zero alkoholu,
 po za tym muszę powiedzieć , że znalazłam rozwiązanie na moje problemy z przemianą materii.... zawsze jak odchudzałam się mój matabolizm stawał w miejscu, bywało tak, że nawet po 2 tyg nie chodziła do wc... i wtedy to już tylko Xennaaa... ;/

ale jak wspomniałam znalazłam sposób !
rano na śniadanie robię sobie takie 2 naleśniki: 1 jajko , + ok.4 łyżek otręb , 1 duża łyżka siemienia lnianiego, łyżka płatków owsianych , i to wcześniej zalewam gorącą wodą aby rozpęczniało , i jak to wystygnie dodaję do tego tej 1 jajko roztrzepane + trochę mleka + łyżka mąki , i smaże sobie takie naleśniki/ placki na teflonie bez tłuszczu , - zjadam je albo z 2łyżkami dzemu , albo z jogurtem, zależy,

i po takim śniadaniu ! jestem meggaaa syta i od tygodnia już jem to codziennie i wiecie co , codziennie nawet po 2 , a nawet 3 razy chodzę do wc, i bez problemu, ( ale i nie gwałtownie, jak to było po tabletkach) opróżniam się . jest to naprawie świetne !

no ale problem z @@@ wciąż nie rozwiązany, miała przyjść 13 a tu nic .... ;/ ;/ bym chciała być już po.... najgorsze jest że ciągle mam wrażenie, że już jutro przyjdzie a tu wciąż nic.... ;/ no cóż muszę czekać.. ;;p

aha odkryłam jeszcze pyszną przekąskę DAKTYLE to jest coś niesamowicie pysznego ! lepsze niż jakieś tam batoniki, czekoladki, nie jadłam ich nigdy ale jakoś 2 tyg temu siostra mi dała spróbować i szaleję za nimi, zjadam 2 garstki dziennie ok. 200 kcal , ale świetnie zastępują chęć na słodycze, !!! polecam !!

waga... ahh ta waga, wciąz jestem przed @ więc waga nie jest w sumie tak właściwa, ale że w środę minęło 3 tyg postu mojej diety zważyłam się i 60,7 byłam bardzo szczęśliwa, że mam spadek, przez te 3 tyg zgubiła 3,3kg, a więc to naprawdę sukces, ale wciąż czekam na te 5 z przodu !! :))))

ok narazie kończę lecę poczytać was i trochę po odpoczywać ,  niedawno hulałam 30 min, później zamierzam jeszcze tak z 15 i wieczorem ok. 40 min, i pójdę chyba dziś pobiegać, i jeszcze raz na 13 piętro ... ii nie wiem co jeszcze ;p;p

:====++++ !!! aaa  bu ,,'
pozdrawiam ! ;p



© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.