Wczoraj weszłam na wage i bylam w szoku schudlam 2 kg w tydzień, co bardziej mnie zmotywowalo do dzialania, ograniczylam jedzienie i nie jem slodyczy. Rano i wiecozrem troszke ćwicze nording walking i brzuszki oraz od wczoraj dzieki szwagierce mojej siostry , ktora mi pokazala Aerobiczna 6 Weidera.
Wszystko siedzi w głowie jak sobie uświadomisz ze zdrowie i młodość jest jedna a jedzienie nie może mieć nad Tobą kontroli to Ty je kontrolujesz! To dasz rade. Dla mnie zajeło to duzo czasu u straconych lat z nadwagą ,postnowiłam to zmienić i wytrwać w tym postanowieniu, osiągnąć cos czego nigdy nie uczynilam.
Jadłospis na dziś :)
Śniadanie I godz 7.00
2 kromki chleba z serem i pasztetem
1 kubek kawy z mlekiem
Śniadanie II godz 10.00
jabłko
Obiad godz 14.00
300 ml zupy warzywnej
podwieczorek godz 17.00
1 kubek kawusi z odrobiną mleka
Kolacja
musli z jogurtem
Ćwiczenia
4 km nording walking spacer
3 x 10 powtórzeń 6 Weidera
fokaloka
11 stycznia 2014, 11:44No na początku zawsze dużo nas spada, bo dużo wody z nas ucieka. Ale to zawsze motywuje :)
mlle_fitness
11 stycznia 2014, 08:34Niestety wszystko leży w naszych mózgownicach :/ i najgorzej że wiesz co robić, wiesz co jest dobre i wypierasz to... I masz rację trzeba stanąć twarzą w twarz ze sobą! pozdrawiam!