Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hejcia kochane


Dzisiaj kolejny dzien mojej diety juz 6 dni zmagam sie z pokusami. Nowy tryb życia calkiem przypadl mi do gustu, mniejsze porcje jedzenia powoduja ze nie czuje sie taka ociążala i rozleniwiona. Wczoraj kupilam sobie dresik do biegania od jutra zaczynam dzisiaj odpuscilam gdyz pada u nas jak nie wiem. Maż wspiera mnie na każdym kroku. Wczorja bylam na parapetówce u kumpeli i oprócz kawy i lampki wina oraz malego kawaleczka ciasta nie skosztowalam zadnych pysznosci a bylo ich troche :) nie ciagnie mnie na jedzenie i slodycze czekoladkii w szafie leza i jak na razie ilosc ich sie zgadza :) czuje sie bardziej wypoczeta i szczęsliwa. Mam nadzieje ze w piątek zobacze na wadze chodz 1 kg mniej.

A dzis

śniadanie godz 9.00

2,5 kromki chlepa razowego z pasztetemi świeżym ogórkiem

1 kubek kawy z mlekiem

obiad godz 15.00

300ml zupy pieczarkowej

3 male klopsiki drobiowe

Kolacja godz 19.00

1 jogurt naturalny

1 plaster szynki

1 plasterek sera

pomiedzy 1 kawa z mlekiem

Ćwiczenia 40 brzuszków

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.