ostatnio stwierdziłam, że to moje 1900 kcal to za dużo, czasem musiałam opuszczać niektóre posiłki, bo nie byłam w stanie ich zjeść będąc najedzoną jeszcze po poprzednim, zmieniłam ustawienia w diecie, a tu dziś głód się pojawił... jeszcze na starych ustawieniach.... więc co to znaczy? psychologiczna reakcja - boję się, że się nie będę najadać? :P ehhh nie wiem co teraz zrobić.. zobaczę jeszcze kilka dni, najwyżej wrócę do pierwotnych ustawień :P w końcu waga idzie w dół jak przykazano :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
agazur57
3 października 2017, 16:26A nie jesteś przed @?
mysia-sia
4 października 2017, 10:21słuszna uwaga, chociaż zawsze jest się przed lub po :P do @ jeszcze 2 tyg to chyba za szybko by się zaczęło objawiać? :)
cyganeczka01
3 października 2017, 15:00Lekkie odczuwanie głodu nie jest zle,jest to znak że organizm zaczyna siegać do rezerw.Ja tez zawsze na początku diety odczuwam głód bo jak zjadalam z 3000 jak nie wiecej i przerzucam sie na 1500 jest to szok mi tez jak dietetyczka ustawiła 1800 to nie byłam wstanie tego zjeść.Myśle ze odczuwanie glodu zalezy tez od tego co sie zjadlo jesli to coś lekko strawnego np koktaile to juz szybko sie odczuwa glód i wtedy oranizm sobie bierze z tłuszczyku .Ja w pewnym momencie przestaje go odczuwać i wtedy się martwię czy nie jem za dużo ale i tak lecą kilogramy wiec jest dobrze
mysia-sia
4 października 2017, 10:22też tak myślę :) najważniejsze, że waga i cm spadają ;)
cyganeczka01
4 października 2017, 10:28No pewnie że tak nie stresuj sie tylko rob swoje.A efekty same przyjdą.Powodzenia
angelisia69
3 października 2017, 13:29bo czesto nasze jedzenie to jedzenie emocjonalne a nie fizczyne.W dzisiejszych czasach malo kto odczuwa prawdziwy glod,glownie to zachcianki albo wyzwalacze z reklam/półek ktore robia nam pranie z mozgu :P
mysia-sia
4 października 2017, 10:22no tak właśnie! szkoda, że nie ma jakiegoś przycisku wyłączającego to ;)
cyganeczka01
4 października 2017, 10:29Guziczek masz w sobie
mysia-sia
5 października 2017, 13:49jeszcze go nie znalazłam ;)