Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
42 dni diety / 37 bez petuni


Cześć Kochane!!! Jak Wam mija niedziela???

Ja wstałam bardzo późno – wczoraj poszłam spać dopiero po 3 w nocy więc musiałam odespać. Zrobiłam dla siebie i mężusia pyszne,  niedzielne,  leniwe śniadanko w takiej porze, gdzie przeważnie wszyscy jedzą obiad!!!

Była kawa inka na mleku, bułeczki razowe, ser biały,  miód, pasta z jajek (na życzenie mężusia) pomidorki, papryka. Oj bardzo dawno sobie tak nie poleniuchowaliśmy razem i dawno nie jedliśmy razem takiego śniadanka.  Ciągle w biegu. Obiadu nie było i nie będzie (na życzenie mężusia) bo najedliśmy się rano. Pojechaliśmy na zakupy spożywcze, bo ja będę przez ten tydzień nieobecna w domu na tyle, że nie będzie czasu na zakupy więc trzeba było zrobić zapasy. Postanowiłam zrobić gulasz, ale na jutro na obiad dla mojego M.  On go uwielbia zwłaszcza z kaszą gryczana i ogóreczkiem kwaszonym!!! Mam więc czyste sumienie, że nie zostawiam M samego w domu bo zadbałam o to, żeby miał co jeść.

Na kolację wypijemy sobie koktajl bananowy na maślance – już go zrobiłam i wyszedł przepyszny. Poćwiczę też sobie troszkę na Orbim. Jeszcze napiszę ile mi się udało dziś. Teraz jeszcze muszę się poprasować na najbliższe dni  do pracy, wykąpać, umyć włoski i zaczynamy kolejny ciężki tydzień w robocie!!!

Czemu te weekendy tak szybko mijają???



P.S. Sorry za wyrażenie...
  • limonka80

    limonka80

    9 grudnia 2012, 21:09

    Tyle czasu w pracy,ja pier....Mimo tego pomyślałaś o wszystkim .Ten mąż to ma z Tobą dobrze.

  • zMotykaNaKsiezyc

    zMotykaNaKsiezyc

    9 grudnia 2012, 20:36

    Mi co weekend marzy się takie leniuchowanie, ale nigdy nie wychodzi, zawsze obudze sie sama albo ktos mnie obudzi i tak z nadzieja ze nastepnego weekendu sie wyspie. Ale może wkoncu mi sie uda.:) zazdroszczę:*

  • kasiakasia71

    kasiakasia71

    9 grudnia 2012, 19:55

    Widze,że dbasz o męża?To bardzo ładnie-trzeba się szanować.Powodzenia na orbim:)

  • vitanitete

    vitanitete

    9 grudnia 2012, 19:49

    Ja dziś też sobie trochę pospałam :) O , i Inkę też piłam. Wczoraj kupiłam sobie ta z błonnikiem :) Mam nadzieję że da rezultaty które są wypisane na opakowaniu :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.