TYDZIEŃ nr 5 | |||||||||
Moja dieta na ten tydzień: 1300 kcal | |||||||||
Wzrost: 177 | |||||||||
Waga: | Start: 76,5 | Koniec: 75,5 | Różnica: 1 kg | ||||||
BMI: | Start: 24,41 | Koniec: 24,09 | Różnica: 0,32 | ||||||
Pon. | Wt. | Śr. | Czw. | Ptk. | Sob. | Ndz. | Bonus | SUMA | |
Dieta (18) | 2 | 2 | 2 | 2 | 2 | 2 | 2 | 4 | 18 |
Ruch (26) | 3 | 0 | 3 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | 6 |
Woda (8) | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 8 |
Słodycze (10) | 1 | 1 | 1 | 1 | 0 | 1 | 1 | 0 | 6 |
Zadanie (9) | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 1 | 2 | 9 |
SUMA (71) | 8 | 5 | 8 | 5 | 4 | 5 | 5 | 7 | 47 |
PUNKTY | SUMA + BMI = 47 +3 = 50 | ||||||||
Zadanie 1: codziennie intensywny masaż antycellulitowy! Zadanie 2: masaż apollo + balsam ujędrniający! Zadanie 3: codzienny dodatkowy trening pośladków! Zadanie 4: balsamowanie + masaże antycell, Zadanie 5: balsamowanie + masaże antycell, wizyta w solarium* Zadanie 6: |
Bardzo obawiałam się tego poniedziałku przez natłok pracy i ilość wykładów jakie miałam poprowadzić. Przeżyłam :) a lekcje z materii ciekawej choć trudnej dla humanistki - okazały się całkiem przyjemne w prowadzeniu :)
Po pracy, bank, apteka - tu równie zdobyłam i załatwiłam co chciałam :)
Dom - w domu ogarnięte co trzeba, obiad na jutro wstępnie naszykowany :)
Innymi słowy ufff...
Mogę spokojnie po parodniowej przerwie przebrać się w mój komiczny strój do ćwiczeń i zacząć działać :)
BTW - mam tylko prezent dla rodziców i drobiazg (nie liczę nawet jako prezent) dla brata
Mało! A panowie moi jak na złość twierdzą, że mają wszystko, wrrr. A czas ucieka...
jabłko 70, marchew 10, kawa 40 = 120
chrupkie 120
zupka 150, kawałek rybki 100, fasolka 100, surówka 50 = 400
"deserek" 120, mandarynka 30, kawa 40 = 180
chrupkie 180, dodatki 100, banan 100 = 380
1200 kcal
1 h stepperowania
pam254
7 stycznia 2013, 00:43Wtam! Jetem ciekawa o co chodzi z tym PICH??? pozdrawiam