Buty kupione. Wymówki, brak :)
śniadanie - jogurt naturalny 100, kawa 30 = 130
II śniadanie - belriso 200, banan 100, lody 200 = 500
obiad - zupka sojowa 200
podwieczorek - śliwki 100, jabłko 50 = 150
suma - 980
ruch - multum spraw w odległych miejscach + sportowy, zdrowy shopping ;P
Madiiii
25 sierpnia 2010, 22:19ja nie umiem biegać, za szybko się męczę i nie mogę biegać w wietrze bo szybko łapią mnie wszelkie przeciągi i wgl :D ale powodzenia ;**
zgrzeszylam
25 sierpnia 2010, 22:06i ja popieram! nie ma to jak bieganie, nie dość, że waga spada to jak człowiek się może wyżyć...
bebeluszek
25 sierpnia 2010, 22:02zacznij od marszobiegów! i na początek luzik! jak wrócę to będziemy biegać razem! ale się cieszę! bardzo! buźka dobranocna!