Witajcie...
Dziś pokonałam znów mój nałóg i oparłam sie słodyczom!!!! Huuuuraaaa!!!
Wiem , że nie dla każdego to sukces, ale wierzcie mi bądź nie to na prawde jest nałóg i to ciężki do pokonania. Niestety jestem jedną z tych które zajadają stres i porażki, no cóż moje życie jest ich pełne i stąd te komplikacje.
Ale staram się walczyć i ie poddawać się.
Ale głowa do góry i na przód, a sukces będzie coraz bliżej;)
Dziś pokonałam znów mój nałóg i oparłam sie słodyczom!!!! Huuuuraaaa!!!
Wiem , że nie dla każdego to sukces, ale wierzcie mi bądź nie to na prawde jest nałóg i to ciężki do pokonania. Niestety jestem jedną z tych które zajadają stres i porażki, no cóż moje życie jest ich pełne i stąd te komplikacje.
Ale staram się walczyć i ie poddawać się.
Ale głowa do góry i na przód, a sukces będzie coraz bliżej;)
mycha9947
17 grudnia 2012, 21:44Dziękuję za wsparcie, też trzymam kciuki:)
zgaga.no1
17 grudnia 2012, 21:41Tak trzymaj kochana, znam ten ból zajadania stresu. Trzymam kciuki, powodzenia!