Tak jak myslałam, że waga jest dla mnie super odpowiedzią na to co Ja jem.Wczoraj jeszcze zanim poszłam spać zapchałam się po same uszy ,a dzisiaj przecież- ważenie.No to mam co chciałam ,stawałam tak ostroznie hehehhehhe że sama z siebie sie śmiałam i co?????????????i NIC!!!!!!! Ani w górę ani deczka w dół hahahahaahha Ale ja jej dammmmm bęc ,bęc .Postanowiłam że będę się ważyć co dwa tygodnie i Już!!!1
Dziś sprzątam od samego rana ,oj mam już dość powoli tych Wakacji ,dzień jak odbity na kxero,codziennie to samo.
Menu:
Sniadanie
Activia ze śliwką i otrębami
kawka, 3 szklanki wody z cytryną
teraz jabłko
obiad: warzywa na patelnię z piersią
kolacja hmhmhmhmmh...chyba serek wiejski
Pozdrawiamm cieplutko i dzięki za wejścia (2dni na Vitaliiii ponad 100 wejść cieszę się OGROMNIE Papa
ptysia76
10 lipca 2009, 21:04Oj o szóstce z przodu nawet nie marzę...chociaż kto wie...Pozdrawiam