Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
biegi


dzisiaj padł rekord odległości, jutro pewnie nie będę mógł chodzić ale było warto ;)

poniżej zrzut ze statystyk z endomondo

  • Adriana82

    Adriana82

    21 maja 2014, 11:29

    To był taki żaaaaaart :P Sama mozolnie pracuję nad formą i staram się ją podbudować po kontuzjach - grudzień to zapalenie mięśnia strzałkowego i wypad z biegania ma miesiąc a w lutym skręcona kostka i kolejny miesiąc bez treningów. Na bieżni ostatnio 10,0 km w 52:10 (średnia 11,5 kmh), w terenie jest oczywiście gorzej, ten sam dystans zrobiłam w 55:49 (10,75 kmh).

  • Adriana82

    Adriana82

    20 maja 2014, 13:11

    Bardzo łaaaaadnie, prawie tak ładnie jak ja :P

    • Mukikaki

      Mukikaki

      21 maja 2014, 08:32

      no domyślam się że lepszy z Ciebie biegacz. Jakie masz teraz osiągi? ;)

  • peggy.na.obcasach

    peggy.na.obcasach

    19 maja 2014, 23:34

    Łał :) naprawdę jestem pod wrażeniem, jako że mnie samej dość licho idą biegi (ale staram się mocno :)). Trzymam kciuki za BRAK braku formy jutro :) (w sensie wstawania). Pozdrawiam :)

    • Mukikaki

      Mukikaki

      21 maja 2014, 08:31

      okazało się że nie było tak źle następnego dnia :)

  • zombie98

    zombie98

    19 maja 2014, 22:56

    Gratuluję :)

    • Mukikaki

      Mukikaki

      21 maja 2014, 08:31

      dzięki:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.