Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wpis 37



Nadal mnie męczą zakwasy, więc dziś na siłowni była tylko bieżnia, ale za to poprawiłem wynik o cały 1km. Dziś były 4 km w 25:15, średnia -  jakieś 9,5 km/h


  • Tazik

    Tazik

    20 lutego 2013, 21:36

    "Biegasz" to za dużo powiedziane... ;)) Widziałeś statystyki ! ;) Ale jak widzę takie zmiany i takie wyniki to aż chce się wskoczyć w buty i w świat ! :) Ps. Zjadłam dwie kostki gorzkiej.... :))

  • Tazik

    Tazik

    20 lutego 2013, 20:54

    Łooo..... Gratuluję ! Niezłe ciałko wypracowałeś :) Też chcę tyle przebiec.... ;p

  • Adriana82

    Adriana82

    20 lutego 2013, 19:10

    Ehhhh... co Ty wiesz o życiu. To było pieszczotliwie powiedziane :P

  • Adriana82

    Adriana82

    20 lutego 2013, 18:56

    Iglica, Pajacu :P Spoko luz, ja mieszkam we Wro 11 rok i też w zoo nie byłam a mam do niego 500m. A Ty teraz masę robisz, że tyle białka wciągasz?

  • Adriana82

    Adriana82

    20 lutego 2013, 18:38

    To cóż Ty za syf jesz? Tuńczyka? Jeśli tak, to rzeczywiście niesmacznie, ale dietetycznie. Bleaaah :)

  • Nualka

    Nualka

    20 lutego 2013, 08:06

    Racja, tak samo jest z chudym mlekiem ;p

  • Lidia1993

    Lidia1993

    19 lutego 2013, 02:23

    Oj niestety ale to nie takie łatwe,miałam badania i wszystko było w normie... Brałam zastrzyki witaminowe. Nachodziłam się do neurologa ale nic z tego nie wynikło;/

  • jejmosczlosnica

    jejmosczlosnica

    15 lutego 2013, 12:49

    spokojnie :) od 40 dni jeszcze nikt nie umarł, pozdrawiam!

  • BlondMafia

    BlondMafia

    13 lutego 2013, 21:52

    Super:) ale wydaje mi sie ( chociaz ja sie nie znam:) ) ze 68kg na twoj wzrost to troche malo co? Czy sie myle? ;)

  • BlondMafia

    BlondMafia

    13 lutego 2013, 21:28

    37dni juz sie odchudzasz tak? Klate masz juz niczego sobie... :)

  • BlondMafia

    BlondMafia

    13 lutego 2013, 20:41

    ladnie..:)

  • Adriana82

    Adriana82

    12 lutego 2013, 20:38

    Ja mam tylko poniedziałek taki "zdublowany" bo palę masę - i nic z tego nie wychodzi haha... Generalnie wzięłam sobie do serca dyskusje z kfd i sfd, plus parę konkretnych artykułów i nie robię cardio razem z siłką. Po ćwiczeniach siłowych jedynie pomacham sobie chwilę na wiosłach i orbicie dla rozruszania na początek dnia (siłkę mam rano). Generalnie ćwiczę na przemian pn, śr, pt siłka, wt, czw, sob cardio - no i oczywiście ten podwójny poniedziałek :)

  • Adriana82

    Adriana82

    12 lutego 2013, 20:04

    No śliiiicznie :) Jestem z Pana dumna (tak na wszelki... to nie ironia :P). Ja dziś z kolei machnęłam 5,5 w 30, ale tak mnie astma męczy, że szok :(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.