Zabrałam się dziś za porównanie postępów odchudzania i analizowałam cm, które udało mi się do tej pory zgubić. Okazało się, że cm w udzie ani drgnęły, a co innego mówią moje spodnie... więc postanowiłam poszukać info o tym jak należy się prawidłowo zmierzyć. Natknęłam się na stronę, gdzie znalazłam "tabelę wymiarów idealnych" opracowaną dla kandydatek konkursów piękności Całkiem ciekawe
http://dietetycznienacodzien.blogspot.nl/2014/01/na-jedno-z-zadanych-pytan-odnosnie.html
Oczywiście, kobiety o tych samych wymiarach nie będą posiadały (prawie nigdy?) takiej samej sylwetki. Podejrzałam swój odpowiednik, 8 cm do zgubienia ale za to w szyi jestem smuklejsza