No i wróciło 72.3kg zagubione po weekendowych grzeszkach!
Walczymy dalej!
Menu na dzisiaj:
I śniadanie: smoothie z kiwi, 1/4 gruszki, mała łodyga selera (nie lubię ale próbuję włączyć do menu), woda mineralna jabłkowa
II śniadanie: jogurt grecki z musem z jeżyn, musli i 100gr borówek amerykańskich
Lunch: mix sałat z gruszką i serem kozim, octem winnym i oliwą, 2 jajka sadzone
Kolacja: grillowany łosoś (ok. 150gr) z grillowaną oberżyną (1/2)
w ciągu dnia: zielona herbata, +/- litr wody