No jak zaczynałam to wytrzymalam max ale to max 5 minut na najnizszym obciazeniu orbitka,ledwo ,ledwo dawałam rade.Meczyłam sie szybko ,zadyszka straszna i sił brakowało.Przyznam ,ze jestem w szoku jak mozna zmusić organizm do pracy w dosc krótkim czasie.Codzienne ćwiczenia diametralnie zmieniły moja kondycję a to tylko 2 miesiące.U mnie nie męczą sie mieśnie i mogłabym sądząc 2 godzint bez przerwy na orbitku ,ale problem jest kontrola nad oddechem ,to on sprawiał? nawet jeszcze sprawia problem ;) ale pracuje nad tym.
To wcale nie skromnie. U mnie to by był wyczyn :) Super, że ćwiczysz.
Ja jeszcze parę miesięcy temu chodziłam codziennie na siłownie i uwielbiałam bieżnię i wiosła, ale później jednak musiałam wybrać, albo dieta albo karnet na siłownie i wybrałam dietę.
Ale chciałabym wrócić, bo bardzo mi się podobało na siłowni.
Od czasu do czasu chodzę na 8 km po okolicznych lasach, ale to co innego.
Brawo za motywacje do ćwiczeń. U mnie z tym trochę do bani :(
wlasnie mialam tak ze jeden dzień nogi drugi ręce ,na rozgrzgewke robilam orbitek lub rower ale kondycja mi sie tak poprawiła ,ze zrobiłam sie zachłanna ;D
roweLova
6 października 2016, 07:54
No właśnie. Podziel treningi. W dzień siłowych 20 min na orbim wystarczy jako rozgrzewka.
ale nie zrobiłam siłowych ;( czas pochlania orbit i rower a gdzie jeszcze bieżnia czy kajak masakra jeszcze troszke to bym musiala spędzac tam 3 godziny bo godzina na te dzisiejsze ćwiczenia godzina na bieżnie i kajak i siłowe godzina
Mufinka-2016
7 października 2016, 17:51No prawda ,lepiej w tą niż w druga ;)
Mufinka-2016
6 października 2016, 09:35No jak zaczynałam to wytrzymalam max ale to max 5 minut na najnizszym obciazeniu orbitka,ledwo ,ledwo dawałam rade.Meczyłam sie szybko ,zadyszka straszna i sił brakowało.Przyznam ,ze jestem w szoku jak mozna zmusić organizm do pracy w dosc krótkim czasie.Codzienne ćwiczenia diametralnie zmieniły moja kondycję a to tylko 2 miesiące.U mnie nie męczą sie mieśnie i mogłabym sądząc 2 godzint bez przerwy na orbitku ,ale problem jest kontrola nad oddechem ,to on sprawiał? nawet jeszcze sprawia problem ;) ale pracuje nad tym.
Majadroz
6 października 2016, 08:50To wcale nie skromnie. U mnie to by był wyczyn :) Super, że ćwiczysz. Ja jeszcze parę miesięcy temu chodziłam codziennie na siłownie i uwielbiałam bieżnię i wiosła, ale później jednak musiałam wybrać, albo dieta albo karnet na siłownie i wybrałam dietę. Ale chciałabym wrócić, bo bardzo mi się podobało na siłowni. Od czasu do czasu chodzę na 8 km po okolicznych lasach, ale to co innego. Brawo za motywacje do ćwiczeń. U mnie z tym trochę do bani :(
Mufinka-2016
6 października 2016, 08:18wlasnie mialam tak ze jeden dzień nogi drugi ręce ,na rozgrzgewke robilam orbitek lub rower ale kondycja mi sie tak poprawiła ,ze zrobiłam sie zachłanna ;D
roweLova
6 października 2016, 07:54No właśnie. Podziel treningi. W dzień siłowych 20 min na orbim wystarczy jako rozgrzewka.
orchidea77
6 października 2016, 06:47Zawsze coś .Jakby nie było godzinę ćwiczyłaś
Mufinka-2016
5 października 2016, 22:45ale nie zrobiłam siłowych ;( czas pochlania orbit i rower a gdzie jeszcze bieżnia czy kajak masakra jeszcze troszke to bym musiala spędzac tam 3 godziny bo godzina na te dzisiejsze ćwiczenia godzina na bieżnie i kajak i siłowe godzina
Artynu
6 października 2016, 06:26Możesz rozgraniczyć treningi siłowe od cardio ;) W jeden dzień cardio, w drugi kajak.