Od wtorku chodze na staż. Codziennie pokonuję ok. 6km, dzis udało mi sie pokonać 3km w 15 minut bardzo szybkim marszem:P. Nie wierzę, jak ja to zrobiłam, bo ogólnie to idę 25-30min..
he he:).
Rano sniadanie:
7:00 : 2 parówki z kromka i keczupem lub 3 kromki z serkiem kanapkowym i pomidorem lub zupa mleczna.
2 sniadanie:w pracy mała drozdzówka lub tak jak dzis - mała activia do picia i bułeczka razowa.
17/18 - obiad: łyżka ziemniaków, rybka lub miesko lub kurczaczek, sałatka z buraków lub kapusty
19 - koalcja: małe kromkki z serkiem jogurtowym kanapkowym i pomidorem i rzodkiewką.
Tak jadam od 4 dni. Rano weszłam na wagę i... 65. Ale poczekamy co będzie za tydzień. Waga to waga, bardziej wierze cm chociaż waga czasem podnosi na duchu:P
Jutro jade do narzeczonego i mam nadzieje na spacerek:) i zakup tenisówek/trampków
Ecambiado
5 kwietnia 2014, 00:37Bardzo fajne, zdrowe menu -bez zbędnych treści :D i po takiej trasie nie dziwię się, jak wszystko schodzi z człowieka :)