Dzis na pewno będą ćwiczenia..
Mel b- tylek
Mel b - brzuch,
5min rozciaganie
20 minut bieg
to bedzie 45 minut łącznie.. mysle, ze jak na 1 dzien powrotu do normlanego trybu zycia to bedzie oki:-).
dzis zjadlam 3 ciacha, ale mama wiedziala co robi krojac je na plastry a nie na kawałki:-). piernik marchewkowy, sernik z brzoskwiniami, ciasto jogurtowo brzoskwiniowe..pycha, dobre, lekkie i dietetyczne:D
Jutro zrobie male zakupki, żeby moc robic sobie ciekawe sniadania i kolacje:-). marzy mi sie frittata z piersia z kurczaka i pieczarkami i mozarella:) + keczup:P. Mmm to navvet na obiad moze byc:-)
Na kolacje beda tradycyjne kanapki :-). 2 kromeczki naladowane warzywami:)
A jak wy po swietach? Ja juz mam postanowienie noworoczne:-)))
Macrocosme
28 grudnia 2013, 18:30Dzień obfitujący w ćwiczenia - najlepsze co może być :) Przeczytałam o tych trzech ciastkach, ale patrząc JAKIE to były ciastka, nie można uznać, że to był grzeszek, bo brak w nich czekolad, nadmiaru cukry etc. więc ok :) Skoro Ci się taki obiad marzy, to go zrób, bo jest zdrowy, smaczny i spełnisz swoją zachciankę bez wyrzutów sumienia ^^ Ja po świetach ok, nic chyba nie przybyło, poszalałam z umiarem. Jakie postanowienia? Mam nadzieje, że równie obszerne jak to ostatnimi czasy widzę u Vitalijek :D