O matko. Ostatnio bardzo trudno mi znaleźć czas by tu zaglądać..tyle się dzieje;/
Wczoraj:
Śniadanie: kromka chleba słonecznikowego z szynką i pomidorem, mandarynka
Obiad: makaron z brokułem i sosem z jogurtu
Kolacja: danio
Dzisiaj- poległam na całej lini..
Śniadanie: 2 kromki chleba słonecznikowego, 2 plasterki szynki i 2 plasterki pomidora
II śniadanie: danio
Obiad: troche rosołu z ryżem, trochę ziemniaków i jakiegoś mięsa
Podwieczorek: PĄCZEK O_O
A to wszystko nic. Byłam w teatrze.. a po nim mój szwagier wyciągnął mnie z siostrą do Mcdonalda.. dostałam zrypę od siostry i musiałam zjeść mcwrappa i cole i kilka frydek :/ myślałam, że tego nie wpcham w siebie..wydawało mi się, że to tona żarcia.. czuje się jak pasztet.. jutro posprzątam za to cały dom..będę ćwiczyć i pójdę pobiegać... tak!! muszę... tak dobrze mi szło.. nie cierpię tego !!
Wczoraj:
Śniadanie: kromka chleba słonecznikowego z szynką i pomidorem, mandarynka
Obiad: makaron z brokułem i sosem z jogurtu
Kolacja: danio
Dzisiaj- poległam na całej lini..
Śniadanie: 2 kromki chleba słonecznikowego, 2 plasterki szynki i 2 plasterki pomidora
II śniadanie: danio
Obiad: troche rosołu z ryżem, trochę ziemniaków i jakiegoś mięsa
Podwieczorek: PĄCZEK O_O
A to wszystko nic. Byłam w teatrze.. a po nim mój szwagier wyciągnął mnie z siostrą do Mcdonalda.. dostałam zrypę od siostry i musiałam zjeść mcwrappa i cole i kilka frydek :/ myślałam, że tego nie wpcham w siebie..wydawało mi się, że to tona żarcia.. czuje się jak pasztet.. jutro posprzątam za to cały dom..będę ćwiczyć i pójdę pobiegać... tak!! muszę... tak dobrze mi szło.. nie cierpię tego !!